Pogromcy Tesli, Lucid Air i SUV, przyłapane przed premierą na publicznej drodze [FILM]

Jeśli jeszcze jej nie znacie, to musicie wiedzieć, że to firma wywodząca się ze słynnej kalifornijskiej Doliny Krzemowej, która może wprowadzić duże zamieszanie w świecie elektryków. Tym bardziej, że w projekt zainwestowali, bagatela, 1 miliard dolarów szejkowie z Arabii Saudyjskiej. Może to wydać się dziwne, że konsorcjum związane z ropą naftową interesuje się pojazdami elektrycznymi, ale ropa kiedyś się skończy, a pojazdy elektryczne są przyszłością motoryzacji.

Lucid Motors od kilku lat buduje dwa pojazdy, które mają wnieść nowy powiew świeżości do świata pojazdów elektrycznych i zwiększyć konkurencję na tym szybko rozwijającym się rynku. Tak naprawdę w klasie premium nie ma zbyt dużego wyboru, ale to niebawem się zmieni, właśnie za sprawą m.in tej firmy. W sieci właśnie pojawiły się zdjęcia, na których możemy zobaczyć pojazdy Lucid przyłapane na jeden z dróg w Los Angeles.

Firma już za 2 tygodnie zaprezentuje swoje dwa w pełni elektryczne samochody, które mają stać się pogromcami Modelu S i X od Tesli. Chociaż Lucid nie chce, by w ten sposób określano jej zamiary względem firmy Elona Muska, to jednak jej pojazdy mają oferować znacznie lepsze osiągi od pojazdów Tesli oraz być dostępne w bardziej korzystnej cenie.

Pierwszy z pojazdów to Lucid Air, czyli luksusowy sedan, który bez problemu może rozpędzić się do zawrotnej prędkości 376 km/h. Oferuje on więcej miejsca w środku od BMW 750Li czy Mercedesa S550L, a w najlepszej wersji ma dysponować zasięgiem do 827 kilometrów na jednym ładowaniu.

Lucid Motors, na dobry początek, planuje roczną produkcję na poziomie 10 tysięcy sztuk modelu Air, ae już w 2027 roku ma to być okrągły milion pojazdów. Mają one zjeżdżać z taśmy produkcyjnej w amerykańskiej Arizonie. Firma zapowiada, że pojazdy będą dostępne nie tylko w USA, ale również w Europie i Azji. Tutaj Lucid ma podobne plany, co Tesla, która chce podbić bardzo chłonny chiński rynek.

Tymczasem wracając do Air, to za 60 tysięcy dolarów dostaniemy duży, luksusowy i szybki samochód, z silnikiem elektrycznym dysponującym 400 KM, czterema ekranami dotykowymi, 19-calowymi felgami, elektryczną regulacją siedzeń, 10 poduszkami powietrznymi, aluminiowym dachem i 10-głośnikowym systemem nagłośnieniowym. Wszystkie systemy znajdujące się na pokładzie pojazdu oczywiście będą aktualizowane na bieżąco przez firmę, podobnie jak ma to miejsce w Teslach.

Jeśli to dla Was za mało, to Lucid przygotował wersję ekskluzywną oferującą zasięg na poziomie 827 kilometrów, napęd na wszystkie koła z dwoma silnikami elektrycznymi o mocy 1000 KM, system audio z 29 głośnikami, 21-calowymi felgami i szklanym dachem. Mało? Samochód bez problemu będzie osiągał setkę w nieco ponad 2 sekundy, a jego prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 350 km/h. Wszystko to za okrągłe 100 tysięcy dolarów.

Źródło: GeekWeek.pl/Electrek/Lucid Motors / Fot. Lucid Motors