Powstanie największy tunel dla statków. Dostał zielone światło
W Norwegii powstanie pierwszy na świecie tunel dla dużych statków. Jego początki sięgają początku 2021 roku. Wówczas poznaliśmy koncepcję, ale na realizację trzeba było trochę zaczekać. Skandynawskie media poinformowała, że w 2024 roku Norweska Administracja Przybrzeżna planuje ogłosić przetarg.
Tunel dla statków w Stad jest niezwykle ważnym projektem dla sektora biznesowego, lokalnej żeglugi, a także bezpieczeństwa wzdłuż wybrzeża. Rząd chce przeznaczyć 130 mln koron norweskich (niespełna 50 mln zł) na prace przygotowawcze i przeprowadzenie konkursu przetargowego.
Tunel dla statków o takich gabarytach nigdy wcześniej nie był budowany. Choć w kosztorysach uwzględniono niezbędną rezerwę, wszyscy liczą się z koniecznością zwiększenia środków finansowych. Wiosną 2021 r. norweski parlament (Stortinget) zatwierdził możliwość budowy tunelu dla statków w Stad w ramach kosztów wynoszących 4,09 miliarda koron norweskich. Oznacza to około 5,06 miliarda koron po cenach z 2024 roku (blisko 2 mld zł).
Okazuje się, że zainteresowanie jest całkiem spore zarówno wśród wykonawców krajowych jak i firm międzynarodowych. Na ostatniej konferencji udział wzięło 160 osób reprezentujących 80 różnych dostawców i wykonawców.
Odnotowujemy duże zainteresowanie projektem wśród wykonawców. Silna konkurencja prawdopodobnie będzie miała pozytywny wpływ zarówno na rozwiązania techniczne, jak i cenę.
Po co Norwedzy chcą zbudować tunel dla statków?
Wyznaczający granicę Morza Norweskiego i Morza Północnego półwysep Stad jest jednym z najniebezpieczniejszych lokalnych obszarów dla żeglugi i jest uważany za jedną z głównych barier w prowadzeniu szybkich usług pasażerskich wzdłuż wybrzeża. Pomysł tunelu dla statków pojawił się już w latach 90. XX wieku. Ostatecznie projekt potwierdzono w 2013 roku. Budowa miała rozpocząć się w 2018 roku, ale termin przesunięto na 2025 rok. Skąd tak duże opóźnienia?
Przyczyną są m.in. wymiary samego tunelu. Będzie miał 1700 metrów długości, 36 metrów szerokości i 49 metrów wysokości. Gdy będzie już w pełni wypełniony wodą, jego głębokość wyniesie 8 metrów. Będą nim przepływały statki o szerokości do 21 metrów i wyporności 16 tysięcy ton. Podczas prac trzeba będzie wydobyć 3 miliony metrów sześciennych skał. Według szacunków rocznie z drogi wodnej skorzysta 730 statków.
Całość ma być nie tylko praktyczna, zadbano także o warstwę wizualną. Wejścia do tunelu zaprojektowane przez studio architektoniczne Snøhetta wykonane będą z ciętego kamienia, który zostanie poddany piaskowaniu. Nada to projektowi szorstkie wykończenie nawiązujące do skał półwyspu i kontrastujące z regularnością poziomych linii.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!