Zbudował zaprzęg ze sztucznym koniem. Tak spełnił marzenie

Jedni kupują kabriolety, inni limuzyny, czy szybkie motocykle, a on postanowił zbudować sobie bryczko-karocę ze sztucznym koniem. Chiński farmer, Dong Xianchen od dawna marzył o tym, by ze stylem przemieszczać się ulicami miasteczka Huan w prowincji Henan. Po dwunastu (!) latach prac konstrukcyjnych misja zakończyła się pełnym sukcesem. Stalowy zaprzęg działa, tak jak zaplanował sobie jego twórca. Dong z wnętrza powozu może operować całym "składem", dostosowywać prędkość i zmieniać kierunek. Zaprzęgowy koń mechaniczny ma nogi ze sprężyn, a także ogon, grzywę i sztuczne oczy, by z daleka do złudzenia przypominać prawdziwe zwierzę. Pojazd farmera wzbudza ogromne zainteresowanie, a dumny właściciel często bierze gapiów na pokład, by zaznali wyjątkowej przyjemności przejażdżki jedynym w swoim rodzaju środkiem transportu.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy