Antyterroryści ćwiczyli w Tatrach

Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji z Krakowa trenował w Tatrach działania bojowe i ratownicze z wykorzystaniem śmigłowca S-70i z Komendy Głównej Policji.

article cover

Antyterroryści ćwiczyli w Tatrach

Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji z Krakowa trenował w Tatrach działania bojowe i ratownicze z wykorzystaniem śmigłowca S-70i z Komendy Głównej Policji.

Jednym z ważniejszych jest hamulec wirnika głównego, dotychczas spotykany głównie w śmigłowcach morskich. W przypadku policyjnego śmigłowca zastosowanie hamulca daje możliwość pracy silników z pełną mocą podczas szybkiego załadunku, z jednoczesnym utrzymywaniem nieruchomych łopat wirnika.
Śmigłowiec S-70i jest przeznaczony do lotniczego wsparcia działań Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji. Został on specjalnie dostosowany do specjalnych wymagań służb.
Dzięki temu osoby na ziemi są znacznie bardziej bezpieczne, nie grozi im ani uderzenie łopatą, np. w przypadku operacji na nierównym terenie, ani luźnymi elementami otoczenia wyrzucanymi podmuchem powietrza - po załadunku śmigłowiec może startować bez zwłoki. Michał AdamowskiReporter
Oprócz tego w policyjnym S-70i zamontowano wyciągarkę z oświetleniem. W obecnej aranżacji ładownia śmigłowiec może pomieścić dwanaście osób.Michał AdamowskiReporter
W ćwiczeniach z policjantami wzięli udział także funkcjonariusze Straży Granicznej i ratownicy TOPR. Michał AdamowskiReporter
S-70i jest uboższą wersją używanego przez szereg armii śmigłowca UH-60. Jest to odpowiednik amerykańskiego UH-60M Black Hawk, lżejszy o około 500 kg. To właśnie te kilogramy robią różnicę. Michał AdamowskiReporter
W S-70i brakuje wyposażenia wykorzystywanego przez amerykańską armię, na eksport którego potrzebna jest zgoda Kongresu. Część systemów zastąpiono urządzeniami, które nie posiadają ograniczeń eksportowych. Michał AdamowskiReporter
Te bardziej zaawansowane są niedostępne i zamawiający musi je zakupić we własnym zakresie, starając się o zgodę amerykańskiego Kongresu, lub kupić sprzęt dostępny na rynku.Michał AdamowskiReporter
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas