Bezprzewodowe słuchawki Hykker z ANC – pierwsze wrażenia

Sprawdziliśmy słuchawki bezprzewodowe Hykker z aktywną redukcją szumów ANC (Active Noise Cancellation). Sprzęt ma być przedstawicielem niedrogiego, ale solidnie wykonanego urządzenia audio – czy rzeczywiście tak jest?

INTERIA.PL

Bezprzewodowe słuchawki Hykker z ANC – pierwsze wrażenia

Bezprzewodowe słuchawki Hykker ANC na pierwszy rzut oka, i przede wszystkim „rzut ucha”, sprawiają wrażenie kolejnego, poprawnie wykonanego urządzenia marki Hykker. Nie ma co liczyć na jakość Sony, Bose czy Jabry, ale nie ma mowy o poziomie najtańszych słuchawek z chińskiego sklepu online. Podobnie jak w przypadku innych produktów tego brandu, kluczem jest odpowiednia wypadkowa ceny do jakości. Pierwsze wrażenia z użytkowania są takie, że słuchawki spełniają to kryterium

Za zasilanie urządzenia odpowiada wbudowany akumulator o pojemności 500 mAh, który ładuje się przez złącze microUSB. Producent twierdzi, że słuchawki mogą pracować do 12 godzin (w trybie odtwarzania samej muzyki). Nie mieliśmy jeszcze szansy dokładnie sprawdzić, czy słuchawki rzeczywiście spełniają ten wynik. Wstępnie nie mieliśmy problemów.INTERIA.PL

Słuchawki mają moduł Bluetooth 5.0 i oferują trzy tryby działania: odtwarzanie samej muzyki, odtwarzanie muzyki we wsparciem redukcji szumów ANC, a także tryb z samym tłumieniem zewnętrznych dźwięków ANC. Ten ostatni ma się przydać w sytuacji, kiedy chcemy uciec od tak zwanych „bodźców zewnętrznych”. INTERIA.PL

Bezprzewodowe słuchawki Hykker dostępne będą w ofercie wszystkich sklepów sieci Biedronka w Polsce. od 13 do 26 lipca br. lub do wyczerpania zapasów. Cena? 119 zł. INTERIA.PL

Muszle są wyściełane poduszkami, a słuchawki mają składany, regulowany pałąk. Słuchawki leżą poprawnie na głowie. Na jednej z muszli umieszczono standardowe przyciski do obsługi: włączanie, zgłośnienie, ściszanie i zmiana trybu działania.INTERIA.PL

W pudełku znajdziemy specjalne etui podróżne na zamek, słuchawki, przewód USB–micro USB oraz minijack 3,5 mm. Całość została wykonana poprawnie – nie ma mowy o jakości droższego sprzętu, ale biorąc pod uwagę cenę – nie jest źleINTERIA.PL