Dieta mistrzów: 12 tys. kalorii dziennie!

Jaka jest recepta sukcesu? Trzeba mieć talent, ciężko pracować i... dużo jeść. Ośmiokrotny złoty medalista z Pekinu Michael Phelps pochłania 12 tysięcy kalorii dziennie!

Phelps (w środku) objada się w sieci fast foodu, której jest ambasadorem. Pekin, 18 sierpnia 2008AFP

- Jeść, spać i pływać. To wszystko, co potrafię - żartował Phelps w wywiadzie dla telewizji NBC. Czego potrzeba, by zdobywać seryjnie medale? - Przede wszystkim dostarczać sobie kalorii - stwierdził. Dieta Phelpsa, którą zdradził amerykańskiej telewizji, przypomina raczej jadłospis słynnych amerykańskich nastolatków z nadwagą niż pływackiego mistrza o smukłej sylwetce. 23-letni Phelps, który wskakiwał do olimpijskiego basenu wskakiwał blisko 20 razy w ciągu 9 dni startów, musiał zrekompensować sobie utratę energii zjadając dziennie trzy posiłki po 4 tysiące kalorii każdy!

Mistrz zdradził telewizji NBC swój jadłospis z jednego dnia. Sami zobaczcie, to zupełnie co innego niż słynna bułka z bananem naszego Adama Małysza.

Obiad: 1/2 kilograma makaronu, 2 kanapki z szynką i serem, napój energetyczny (1000 kalorii).

Kolacja: 1/2 kilograma makaronu, 1 bardzo duża pizza, napój energetyczny (1000 kalorii).

- Jem całkiem sporo, wszystko co chcę. Nie mam restrykcyjnej diety. Wszystko sprowadza się do tego, żeby dostarczyć organizmowi jak najwięcej kalorii. I tak cały czas mam problemy z chudnięciem - powiedział Phelps trzy lata temu w wywiadzie, który cytuje Yahoo!.

opr. ML