Golf - gra, która pomaga schudnąć

Chcesz być szczupły, pomyśl o golfie. Okazuje się, że przy grze na pełnym, 18-dołkowym dystansie, można spalić aż 1400 kalorii. "Po debiutanckich zajęciach byłem tak spocony, jakbym wyszedł z siłowni" - wspomina utytułowany lekkoatleta, Szymon Ziółkowski.

- Golf do rewelacyjna forma aktywnego spędzania czasu. Podczas rundy golfa, pokonuje się średnio dystans nawet 10 kilometrów. Gdzieś wyczytałem, że podczas rundy golfa spala się więcej kalorii niż podczas meczu piłkarskiego, w co oczywiście mocno wierzę. Nie można powiedzieć, że jest to sport nudny, który nie wymaga wysiłku i przy uprawianiu którego nie spala się kalorii. Jest wręcz odwrotnie - powiedział Tomasz Iwan, były kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej, obecnie golfista-amator.

Przypuszczenia Iwana znajdują potwierdzenie w badaniach. Przy grze na mniejszym, 9-dołkowych polu golfowych zawodnicy spalają średnio 721 kalorii - wykazało badanie dra Neila Wolkodoffa ze sportowego centrum medycznego w Denver.

Reklama

Można więc przypuszczać, że na pełnym, 18-dołkowym dystansie, wynik wyniósłby 1400. To imponująca liczba kalorii jak na "spacerek" po zielonym polu. Inne badanie, tym razem przeprowadzone przez firmę NutriStartegy, wykazało, że godzina gry w golfie kosztuje nas około 474 kalorie. Trzeba dodać, że runda golfa na 18-dołkowym polu to cztery do pięciu godzin gry.

O wysiłku fizycznym, jaki wiążę się z golfem, mówi też Szymon Ziółkowski, złoty medalista olimpijski w rzucie młotem: "

- Moje przypuszczenia o tym, że golf łatwy nie jest, potwierdziły się błyskawicznie. Po debiutanckich zajęciach potwornie bolały mnie dłonie, tak mocno ściskałem kij. A spocony byłem, jakbym wyszedł z siłowni. Niektórym się wydaje, że jak przywalą kijem w małą piłeczkę to poleci, że hej. Najczęściej w pierwszych próbach trafienia wyrywają jedynie kępy trawy, zaś mała biała piłeczka stoi dalej, jak stała.


Golf to też sposób na odstresowanie się. Zbigniew Boniek w jednym z wywiadów przyznał, że jest to jedyny sport, który pozwala mu oderwać się od myślenia o sprawach zawodowych. Od pierwszego do ostatniego dołka skupia się wyłącznie na dobrym uderzeniu.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy