Utrzymanie motocykla

Popularnym argumentem przemawiającym za kupnem motocykla są jego niewielkie, w porównaniu do samochodu, koszty utrzymania. Pogląd ten ma swoje źródło w małym zużyciu paliwa większości jednośladów oraz stosunkowo niskiej awaryjności. Czy jednak budżet, którym dysponujemy, na pewno pokryje wszystkie wydatki?

Faktem jest, że spalanie większości motocykli drogowych nie przekracza 6 litrów na 100 kilometrów. Dodatkowo w przypadku małych pojemności, wynik ten może ulec jeszcze większej redukcji. W dobie astronomicznych cen, jakie wydajemy napełniając baki swoich samochodów, przytoczone liczby są bardzo atrakcyjne. Poruszając się po mieście na dwóch kołach oszczędzimy również wiele czasu i nerwów. Niestety, utrzymanie motocykla ma również swoje ciemne strony.

Czy się stoi czy się leży, zestaw części się należy

Po przejechaniu określonej liczby kilometrów będziemy musieli zakupić podzespoły podlegające naturalnemu zużyciu. Częstotliwość takich wydatków uzależniona jest od intensywności użytkowania pojazdu. Przed rozpoczęciem sezonu wymienić należy olej wraz z filtrem, płyn hamulcowy oraz chłodniczy. Należy również zwrócić uwagę na stan ogumienia. Opony, w zależności od typu i przeznaczenia, powinny wytrzymać 7-15 tys. kilometrów jazdy po ulicy. Im bardziej miękka mieszanka wykorzystana podczas ich produkcji, tym lepsza przyczepność, ale jednocześnie często wyższa cena i krótsza żywotność.

Postęp ścierania klocków hamulcowych oraz tarcz często jest indywidualny i zależny od podejścia kierowcy. Przy regularnych kontrolach zacisków, tarcze powinny zachować swoją skuteczność przez wiele lat.

Reklama

Inaczej sytuacja wygląda, jeżeli chodzi o napęd. Zębatki oraz łańcuch wymieniamy co około 20 tys. kilometrów. Dystans ten może ulec zauważalnemu skróceniu, jeżeli nie będziemy dbać o czyszczenie i smarowanie, zwłaszcza po jeździe w trudnych warunkach. W zależności od konstrukcji silnika, należy także poddawać go regulacji wtrysku bądź gaźnika i zaworów. Na szczęście taki zabieg nie trzeba wykonywać zbyt często, nie jest również specjalnie drogi.

Sprzęty w worku

Tak jak wszystkie skomplikowane urządzenia, motocykle podatne są na awarie. W tym miejscu należy przyznać, że jakość wykonania modeli trafiających obecnie na rynek jest bardzo wysoka i gwarantuje bezstresowe użytkowanie przez ładnych parę lat. Stres minimalizują także pakiety gwarancyjne, które przez pierwsze 2 lub 3 sezony obejmują wszystkie usterki wynikające z wad produkcyjnych. Jedynym wymogiem stawianym przez sprzedawcę są wykonywane w terminie przeglądy. Problemy zaczynają się w momencie, w którym kupimy wysłużoną bądź intensywnie eksploatowaną maszynę.

Ze względu na swoją wysokoobrotową charakterystykę, silniki motocyklowe są raczej delikatne. Przy świadomym podejściu i regularnym serwisowaniu wytrzymują sześciocyfrowe dystanse, jednak brak podstawowej wiedzy i porywczy temperament skraca ich życie błyskawicznie. Dotyczy to zwłaszcza obdarzonych wyśrubowanymi jednostkami napędowymi supersportów. Sytuacja nabiera nieprzyjemnego obrotu w chwili, w której nieświadomi zwyczajów poprzedniego właściciela, stawiamy w garażu sprzęt "jak ze sklepu". Tymczasem okazuje się, że kilkuletnie cacko tylko z zewnątrz wygląda na nowe. W ten sposób na oślep rzucamy się do studni bez dna.

Naprawa u pana Zdzisława

Ceny części motocyklowych przewyższają ceny komponentów przeznaczonych na rynek samochodowy. Powód jest prosty - produkcja przebiega w dużo mniejszych partiach przeznaczonych dla pojazdów ze społeczną etykietą ekskluzywności. Nie trzeba dodawać, że ceny podzespołów oryginalnych mogą skutecznie obniżyć entuzjazm. Niestety, rynek zamienników jest stosunkowo skąpy i obejmuje przede wszystkim elementy podlegające intensywnej eksploatacji bądź tuningowe (te często windują ceny jeszcze wyżej). Wyjściem pozostaje zakup części używanych, np. powypadkowych. Takie rozwiązanie ma sens, pod warunkiem, że nie bierzemy kota w worku.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku mechaników. Nie ma co ukrywać, warsztaty funkcjonujące na terenie Polski nie należą do najtańszych. Co gorsza, płacąc niemałe pieniądze nie mamy pewności, że właśnie nie wyrzuciliśmy je w błoto. Uchroni nas przed tym zasada, od której nie ma wyjątków - oddajemy maszynę tylko w sprawdzone ręce.

Dotyczy to zwłaszcza ASO, które czasem wykorzystują renomę marki umieszczonej w nazwie, oszczędzając przy tym na personelu. Ostrożnym należy być również podczas napraw w przysłowiowym garażu. Zaawansowane technologie współczesnych maszyn wymagają nie mniej zaawansowanych narzędzi. Poza tym, nie w każdym miejscu uregulujemy historię serwisową, a ta w przyszłości może okazać się bardzo przydatna.

AC i problem z głowy

Jednym z rozwiązań jest ubezpieczenie obejmujące autocasco. Dysponując takim pakietem unikniemy wydatków w razie poważnych awarii bądź wypadku. Na wstępie warto zaznaczyć, że nie ma w tym żadnego podstępu - renomowani ubezpieczyciele wypłacają odszkodowania stosunkowo szybko i bez komplikacji.

Nieprzyjemności zaczynają się w momencie, w którym skuszeni atrakcyjną ofertą podpiszemy umowę z jednym z tańszych, często intensywnie promowanych firm. Wniosek jest prosty - jeżeli nie możemy pochwalić się wysoką odpornością na stres, uważnie czytamy regulamin. Unikając kruczków prawnych musimy być jednak przygotowani na czterocyfrowe kwoty.

Co tanie to drogie?

Czasy, w których użytkowanie motocykla polegało na zalaniu baku benzyną, a większość problemów można było rozwiązać za pomocą śrubokręta i młotka bezpowrotnie minęły. Zaawansowane technologie maksymalizują doznania oraz zwiększają praktyczność produkowanych maszyn, wymagają jednak fachowej obsługi i przeglądów. Ze względu na mnogość elementów są również bardziej podatne na awarie.

Kupując jednoślad trzeba mieć na uwadze, że pieniądze pokrywające jego wartość nie wystarczą by cieszyć się nim przez cały sezon. Jeżeli przeraża nas wizja wydatków na części i mechaników, to warto rozważyć inny, mniej kosztowny środek transportu. Zwłaszcza, że utrzymanie maszyny ma wpływ nie tylko na portfel właściciela, ale również jego zdrowie i życie.

Michał Zieliński

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: motocykl | motocykle | motocykliści | motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy