Nowe odkrycie: tabletka na uzależnienia

Jak powstrzymać niepijącego alkoholika przed ponownym sięgnięciem po kieliszek? Wystarczy podać pigułkę, która zablokuje receptory stresu CRF1 i wyeliminuje przyjemność czerpaną z wykonywania danej czynności.

Na zdjęciu: Amy Winehouse, współczesny symbol uzależnienia, waży napoje. Londyn, lipiec 2008
Na zdjęciu: Amy Winehouse, współczesny symbol uzależnienia, waży napoje. Londyn, lipiec 2008Getty Images/Flash Press Media

Profesor Tamara Phillips i zespół z Oregon Health and Science University przetestowali CP 154,526 na myszach; w przyszłym roku powinny się rozpocząć testy kliniczne z udziałem ludzi. Tabletka to wynalazek Pfizera. CP 154,526 wiąże się z receptorami CRF1 i w ten sposób blokuje działanie kortykoliberyny (CRF), hormonu uwalnianego wskutek spożycia alkoholu i wywołującego uczucie przyjemności. Z medycznego punktu widzenia substancja czynna tabletki jest więc antagonistą CRF.

To trochę jak wsadzenie klucza do zamka bez przekręcania go. Potem wystarczy złamać klucz i nikt nie odblokuje zamka - tłumaczy obrazowo Phillips.

Podczas eksperymentu zwierzęta miały stały dostęp do alkoholu. Te zażywające tabletkę miały mniejszą ochotę na kolejną porcję procentów niż pozostałe gryzonie. Efekt utrzymywał się do godziny po zażyciu, ale według Amerykanów, nie stanowi to przeszkody. Euforia alkoholowa pojawia się bowiem w 15-30 min po wypiciu pierwszego drinka. Brak charakterystycznego humoru zmniejsza chęć sięgania po kolejne.

CP 154,526 blokuje tylko doświadczanie zadowolenia, cała reszta przypadłości, np. chwiejny chód, niewyraźna mowa lub, co najważniejsze, kac, pozostaje. Aby lek zadziałał, trzeba pamiętać o jego połknięciu przed lub tuż po wypiciu alkoholu.

Anna Błońska

Kopalnia Wiedzy
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas