Uzależnia jak kokaina. Cukier rządzi mózgiem

Cukier to substancja, która ludzki organizm uzależnia w podobnym stopniu, co kokaina /123RF/PICSEL
Reklama

Mózg jest jak dyktator. Użyje dowolnego środka i metody do osiągnięcia pożądanego celu. Zrobi wszystko, aby dostać upragniony cukier, który powoduje podobne uzależnienie jak kokaina.

Istnieją substancje, które działają na podobnej zasadzie jak hakerzy komputerowi. Wysyłają do mózgu fałszywe sygnały i robią z człowieka żywą "marionetkę". Z powodu soli i kwasu guanylowego (E 626) uwielbiamy wędliny i chipsy ziemniaczane, z powodu glutaminianu (E 621) smakuje nam azjatyckie jedzenie, a z powodu aspartamu (E 951) pijemy dietetyczną Coca-Colę...

Wszystkie te substancje związane są z cukrem, którego domaga się nasz mózg. Chociaż ciężar mózgu to zaledwie 2% całkowitej masy ciała, potrzebuje on ponad połowy zasobów cukru, a w wyjątkowych sytuacjach i w momentach nadmiernego obciążenia np. stresem, wymaga od organizmu dostarczenia aż 90% całego zasobu cukru.

Reklama

Mówiąc w skrócie: Im więcej dostarczamy naszemu organizmowi kalorii, tym mózg jest bardziej spragniony.

Głodny mózg

Neurobiolog Hans-Rudolf Berthoud (ur. 1950) nazywa to zjawisko zespołem głodnego mózgu (Hungry Brain Syndrome). Podczas jedzenia wydziela się hormon szczęścia - dopamina. U ludzi z optymalną wagą wydzielany jest normalny poziom hormonu, u osób z nadwagą natomiast wydziela się znacznie więcej dopaminy, co w konsekwencji powoduje, że aby byli zadowoleni, muszą jeść więcej lub potrzebują niezdrowego jedzenia.

Na zdjęciu widać kryształy sacharozy powiększone 330 razy. Sacharoza to najczęstszy disacharyd uzyskany z buraków, trzciny cukrowej lub niektórych gatunków palm. Co roku na całym świecie produkuje się około 168 milionów ton cukru, co w przeliczeniu na osobę daje 24 kilogramów cukru rocznie (w krajach rozwiniętych do 33 kg!).

Jarosław Piotrowski

21 wiek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy