Do trzech razy sztuka! Kapsuła Starliner osiągnęła orbitę i zmierza do ISS
NASA poinformowała, że podczas swojej trzeciej próby kapsuła Boeing CST-100 Starliner, która wystartowała ubiegłej nocy z kosmodromu Cape Canaveral Space Force Station, w końcu osiągnęła orbitę i zmierza w stronę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Starty rakietowe stały się ostatnio tak popularne, że nie budzą już takiego zainteresowania i ekscytacji jak jeszcze kilka lat temu, kiedy cały świat z zaciekawieniem oglądał każde odliczanie. Dzisiejszej nocy było jednak trochę jak za dawnych czasów, bo Boeing miał już na koncie dwa nieudane starty statku CST-100 Starliner, w tym bardzo spektakularne lądowanie awaryjne i chciał w końcu przekonać NASA, że jego rozwiązanie jest gotowe do załogowych misji.
Podczas pierwszego lotu testowego w 2019 roku kapsuła Straliner osiągnęła wprawdzie orbitę, ale nie miała szans dotrzeć do ISS na skutek nieprawidłowo ocenionego czasu lotu, co uniemożliwiło odpalenie silników w odpowiednim momencie. Druga próba, zaplanowana na przełom lipca i sierpnia 2021, zakończyła się natomiast szybciej niż się zaczęła, bo Boeing i NASA musiały w ostatniej chwili odwołać start z powodu problemów w zaworach układu napędowego.
W październiku Boeing poinformował, że problem jest poważniejszy, niż początkowo sądzono, dlatego z uwagi na bezpieczeństwo przyszłej załogi, Orbital Flight Test-2 (OFT-2) zostało przełożone na 2022 rok. Sprawiło to, że NASA musiała powierzyć więcej lotów w ręce SpaceX i jego kapsuły Crew Dragon, bo Międzynarodowa Stacja Kosmiczna nie może funkcjonować bez regularnej wymiany astronautów.