Hakerzy stworzyli bota spamującego Kreml rozmowami telefonicznymi

Hakerzy po raz kolejny zaangażowali się w walkę z Rosją, ale tym razem trochę inaczej niż zwykle - nie ma mowy o atakach DDos czy włamaniach na serwery, ale bocie spamującym rozmowami telefonicznymi.

Hakerzy po raz kolejny zaangażowali się w walkę z Rosją, ale tym razem trochę inaczej niż zwykle - nie ma mowy o atakach DDos czy włamaniach na serwery, ale bocie spamującym rozmowami telefonicznymi.
Hakerzy stworzyli bota spamującego rosyjską administrację połączeniami /VADIM SAVITSKY/AFP PHOTO/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY /East News

Grupa haktywistów nazywająca się Obfuscated Dreams of Scheherazade poinformowała o stworzeniu bota, który ustawia rozmowy telefoniczne między różnymi rządowymi agencjami, sprawiając, że każda z nich jest przekonana, że druga strona inicjuje rozmowę. Cel? Tylko jeden, zmarnować tak wiele czasu i zablokować tak wiele linii telefonicznych, jak to tylko możliwe. A że "robot" się nie męczy, to wykonuje połączenia bez chwili wytchnienia, przez wszystkie godziny pracy rosyjskich urzędów.  

Halo, tu robot... Stworzyli bota spamującego Kreml połączeniami

Mamy tu do czynienia z rozwiązaniem typu robocall, czyli botem wykorzystującym skomputeryzowany automatyczny dialer, tyle że zamiast klasycznie dla tego rozwiązania dostarczać wcześniej nagrane wiadomości, inicjuje połączenie między dwoma instytucjami. Co więcej, jak informują hakerzy, każdy użytkownik może przyczynić się do wywoływania chaosu w rosyjskiej administracji.

Reklama

Wystarczy wejść na stronę o nazwie Waste Russian Time Today i manualnie zainicjować takie połączenie między dwoma losowymi rosyjskimi agencjami, a przy okazji posłuchać zamieszania towarzyszącego próbom ustalenia, kto do kogo dzwoni i w jakim celu. Do zrozumienia tego, co mówią, potrzebna jest wprawdzie znajomość języka rosyjskiego, ale i bez tego można łatwo domyślić się, że odbieranie dziesiątek bezsensownych połączeń prowadzi do frustracji.

I wygląda na to, że użytkowników nie trzeba do tego wybitnie zachęcać, bo od momentu uruchomienia strony zainicjowali oni w ten sposób kilka tysięcy telefonów. Obfuscated Dreams of Scheherazade informuje jednocześnie, że nie trzeba obawiać się o własną prywatność, bo Rosjanie nie są w stanie nic usłyszeć i pozyskać ze strony jakichkolwiek danych.

Na ten moment grupa wykorzystuje do swoich działań tysiące numerów telefonów związanych z rosyjską administracją, tj. agencji zajmujących się informacjami prasowymi, pracowników Dumy, policji, FSB, a także wielu urzędników i polityków wysokiego szczebla.

To jednak dopiero początek, bo hakerzy szukają sposobów na rozszerzenie tej bazy, informując o tym, że przyjmą każdą wiadomość z dodatkowymi numerami i zachęcają społeczność do tworzenia całych baz danych.

Co na to Rosja? Trudno powiedzieć, ale nie da się ukryć, że to wyjątkowo trudna do zwalczenia forma ataku, bo jedyną skuteczną metodą wydaje się... wyłączenie telefonów, tyle że wtedy agencje faktycznie pozostaną bez kontaktu ze sobą. Żadne automatyczne blokady nie wchodzą w grę, bo połączenia wykonują między sobą lokalne agencje, a zmiana numeru może pomóc tylko na chwilę, tj. do czas stworzenia przez hakerów nowej bazy. Mówiąc krótko, inicjatywa hakerów jest naprawdę pomysłowa i jesteśmy bardzo ciekawi, w jaki sposób Rosjanie spróbują sobie z nią poradzić.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna Ukraina-Rosja | Robot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama