Naukowcy mają nowe poszlaki skąd się wzięło życie na Ziemi

Grupa japońskich naukowców zdobyła nowe dowody nt. początków życia na Ziemi. Według nich za unikatową cechę naszej planety odpowiada młode Słońce, które mimo swojej niestabilności, pomogło powstaniu pierwszych życiodajnych cząsteczek. Jak to możliwe?

Skąd się wzięło życie na Ziemi? To jedno z najważniejszych pytań, na jakie naukowcy szukają odpowiedzi. Jest wiele teorii, a wśród nich ta, mówiąca o niezwykłej roli Słońca. Zakłada, że dawno temu nasza gwiazda raziła Ziemię wielkimi rozbłyskami, nie tylko ją ogrzewają, ale i tworząc cząsteczki odpowiadające za rozwój życia. Teoria ta uważana była jednak bardziej za ciekawostkę. Aż do publikacji najnowszych badań na łamach czasopisma Life.

Życie przyszło na Ziemię w słonecznych eksplozjach

Gdy nasza planeta jeszcze się formowała, Słońce co chwila wyrzucało z siebie ogromne rozbłyski, które sięgały Ziemi. Stąd część naukowców zakłada, że fale tych rozbłysków miały jakiś wpływ na rozwój naszej planety, nawet doprowadzając do powstania pierwszych życiodajnych pierwiastków. No ale jak wczesne Słońce, zimniejsze i mniej stabilne mogło w ogóle pomóc w rozwoju życia? 

Reklama

Sprawdzić to postanowiła grupa japońskich naukowców pod wodzą profesora Kenseia Kobayashiego. Skontaktowali się z Władimirem Airapetianem, naukowcem NASA, który w 2016 dał pierwsze wielkie dowody na poparcie teorii o niezakładanej roli Słońca w rozwoju życia na Ziemi.

Teraz naukowcy przeprowadzili eksperyment na "sztucznej" wczesnej atmosferze ziemskiej, zawierającej mieszankę azotu cząsteczkowego, dwutlenku węgla, pary wodnej i metanu, zamkniętego w różnych proporcjach. Poddano ją napromieniowaniu protonami, w celu symulowania efektów rozbłysków słonecznych wczesnego Słońca oraz błyskawic, aby porównać, co wytworzy więcej życiodajnych cząsteczek.

Eksperyment pokazał, że aminokwasy i kwasy karboksylowe, jedne z podstawowych składników życiodajnych białek, tworzyły się częściej i szybciej przy symulowanym efekcie rozbłysków słonecznych.

Wskazówka gdzie szukać życia poza Ziemią?

Podczas eksperymentu protony symulujące uderzenie słonecznego rozbłysku tworzyły życiodajne cząsteczki już przy mieszance zawierającej 0,5% metanu. Dla porównania symulowane błyskawice wymagały aż 15%.

Badanie to jest kolejnym tak dużym dowodem na to, że fale rozbłysków miały ogromny wpływ na stworzenie życia, może nawet większy niż zakładane teorie o przybyciu tu życiodajnych cząsteczek w asteroidach.

Jednak co ważniejsze, może pokazać astronomom gdzie naprawdę szukać śladów życia poza Ziemią. Rozbłyski wczesnego Słońca mogły bowiem tworzyć cząsteczki także na innych planetach. Na przykład na Marsie odkryto już pokłady azotanów, które sugerują, że wiązania azotów na czerwonej planecie były kiedyś powszechne. Możliwe, że odpowiadało za to młode Słońce, wyrzucające na lewo i prawo gigantyczne rozbłyski.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: życie na ziemi | Słońce | Kosmos | Ziemia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy