OSIRIS-REx zrzucił ładunek. Fragment Bennu na Ziemi [NA ŻYWO]
Misja NASA kosztująca 800 milionów dolarów dobiega końca, fragment asteroidy Bennu lada moment wyląduje na Ziemi. Amerykańska agencja kosmiczna zaprasza na obserwowanie tego wyjątkowego wydarzenia na żywo.
AKTUALIZACJA:
NASA poinformowała dziś o godzinie 13:20 naszego czasu, że sonda kosmiczna OSIRIS-REx wypuściła kapsułę zawierającą kawałek asteroidy Bennu. Kapsuła spadała przez cztery godziny, a następnie weszła w atmosferę nad Kalifornią i wylądowała w Utah. Wszystko można oglądać na poniższym streamie:
Misja OSIRIS-REx dobiega końca
Misja NASA OSIRIS-REx rozpoczęła się w sierpniu 2016 roku. Jej celem była podróż na odległą asteroidę Bennu, gdzie następnie pobrana została próbka skał i pyłu bezpośrednio z jej powierzchni. Statek zbliża się do Ziemi i znajduje się już na tyle blisko, że został zauważony przez jeden z naziemnych teleskopów.
Jest to pierwsza tego typu misja NASA skupiająca się na pobraniu próbki asteroidy bezpośrednio z jej powierzchni. Ostatnio Agencja informowała, że statek wykonał potrzebną korektę trajektorii lotu względem Ziemi i wszystko wskazuje na to, że dotrze bezpiecznie do Ziemi, by zrzucić swój ładunek w wyznaczoną strefę.
Asteroida Bennu
Próbka została pobrana w 2020 roku i od tamtej pory załadowany statek odbywa swoją podróż powrotną. Asteroida, o której mowa to Bennu. Wykazuje się ona gruzowatą strukturą, czyli nie jest zbudowana z litej skały. Składa się z luźno ze sobą połączonych skał i cząstek, które tworzą całość dzięki oddziaływaniu grawitacji. Jej średnica wynosi niewiele ponad 500 metrów.
Naukowcy przypuszczają, że jest częścią większego obiektu, jednak w wyniku jakiegoś incydentu oderwała się mniej więcej między 700 a 2 miliardami lat temu. Okrąża Słońce w ciągu 1 roku i 71 dni. Kiedy dotarła do niej sonda OSIRIS-REx, asteroida znajdowała się w odległości około 322 milionów kilometrów.
Misja OSIRIS-REx nie tylko miała na celu sprowadzenie na Ziemię próbkę asteroidy, ale również obserwacje Bennu oraz jej obrazowanie. Dokonała pomiarów jej obrotu, kształtu i składu. Pozostaje ona w centrum uwagi naukowców, ponieważ przypuszczają, że Bennu zawiera wskazówki dotyczące powstania Układu Słonecznego, jednak same obserwacje nie dostarczają konkretnych odpowiedzi.
Ostatnie poprawki przed dostarczeniem ładunku
Oprócz wykonania korekty trajektorii lotu, aby statek nie minął się z Ziemią, zwiększono również jego prędkość. 16 września natomiast został zauważony przez teleskop OGS Europejskiej Agencji Kosmicznej, kiedy znajdował się w odległości 4,66 miliona kilometrów od Ziemi. Wykonane przez urządzenie zdjęcie jest w rzeczywistości kombinacją 90 pojedynczych obrazów.
Zostały one połączone w sposób uwzględniający ruch statku kosmicznego, który w rzeczywistości nie porusza się po linii prostej, w związku z czym, pozornie rozciągnięte gwiazdy tła zakrzywiają się i wypaczają.