Polscy studenci wyhodowali rośliny na symulowanym księżycowym regolicie

Okazuje się, że uprawy roślin jako pokarm dla przyszłych kolonizatorów Księżyca nie są tak trudne, jak by się mogło zdawać. Przynajmniej dla studentów Politechniki Warszawskiej, którzy z sukcesem przeprowadzili ciekawe eksperymenty.

W ramach międzynarodowej kampanii projektów IGLUNA 2021, zespół młodych naukowców ze Studenckiego Koła Astronautycznego (działającego przy Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa PW) oraz Koła Naukowego Biotechnologów "Herbion" (związanego z Wydziałem Chemicznym PW) wyhodował rośliny w izolowanym module uprawowym symulanta gleby księżycowej, po wcześniejszym wprowadzeniu odpowiednich bakterii.

Moduł SAMPLE 2 (Semi-Autonomous Modular Plant and other Life-sustaining Experiment 2) chroni plantacje przed ekstremalnymi warunkami zewnętrznymi, dzięki zastosowaniu izolacji termicznej oraz radiacyjnej. Tymczasem energię elektryczną potrzebną do ogrzewania hodowli i zasilania instalacji zapewniają wydajne panele solarne.

Reklama

Warto tutaj dodać, że hodowla odbywała się na symulowanym księżycowym regolicie. Studenci tłumaczą, że otrzymali go od firmy Off Planet Research. Jest to najlepsze obecnie dostępne do komercyjnego użytku podłoże symulujące księżycowy regolit. Ma nie tylko idealną strukturą i kompozycję, ale również gęstość i skład chemiczny. Lepszy regolit ma tylko NASA, bo ten prawdziwy dostarczony z Księżyca, dzięki misjom Apollo.

W trakcie eksperymentów, moduł został ustawiony na nierównym terenie szwajcarskiej góry Pilatus, na wysokość 2132 metrów. Studenci mogli zarządzać swoim wynalazkiem zdalnie, z 2,5-sekundowym opóźnieniem, jak to bywa w rzeczywistych łącznościach z Księżycem.

Studenci ujawnili, że głównym elementem ich eksperymentu były bakterie i grzyby. To dzięki nim mogli oni wyhodować rośliny w księżycowym gruncie. Wybór padł m.in. na grzyby Cryptococcus albidius wydzielające ureazę, które są zdolne do rozkładania mocznika. To z kolei umożliwia wytrącenie związków azotowych potrzebnych roślinom.

Wykorzystano też szczep Shewanella oneidensis. Został on pozyskany z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN. „W praktyce korzysta ze wszystkich możliwych związków organicznych, w tym z CO2. Lubi niskie pH, ma też bardzo ciekawy metabolizm, który sprawdza się przy metalicznym podłożu, potrafi redukować m.in. uran” – powiedział Konrad Uściło, koordynator sekcji biotechnologicznej w projekcie, student Politechniki Warszawskiej.

Polscy studenci poinformowali na swoich mediach społecznościowych, że ten niezwykły eksperyment zakończył się pełnym sukcesem. Nie był by on możliwy, gdyby nie niesamowita wiedza i doświadczenie naszych młodych naukowców. To nie pierwszy i nie ostatni tego typu eksperyment. Podobne odbywają się obecnie w wielu polskich uczelniach. Większość z nich to efekt przygotowań Europejskiej Agencji Kosmicznej do wysłania załogowych misji na Księżyc i jego kolonizacji.

Źródło: GeekWeek.pl/Politechnika Warszawska/PAP / Fot. Politechnika Warszawska/ESA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy