Przełomowe odkrycie w próbkach z misji Apollo. Chodzi o wodór na Księżycu

Misje Apollo dostarczyły sporo regolitu do badań, które prowadzone są w laboratoriach na Ziemi. W próbkach doszukano się wodoru i okazuje się, że pochodzi on ze Słońca. Na Księżyc dotarł wraz z wiatrem słonecznym wyrzucanym przez naszą gwiazdą. To ważne odkrycie związane z poszukiwaniami pochodzenia wody na Srebrnym Globie.

Program Apollo pozwolił na dostarczenie wielu próbek z Księżyca na Ziemię
Program Apollo pozwolił na dostarczenie wielu próbek z Księżyca na ZiemięBridgeman Images/East NewsEast News

NASA zakończyła kosztowny program Apollo dekady temu. Zanim to jednak nastąpiło, to na Ziemię sprowadzono kilkaset kg księżycowego regolitu, który to następnie badano w wyspecjalizowanych laboratoriach i jest to robione do dziś, bo część materiału zachowano na później. W próbkach doszukano się wodoru, który ma nietypowe pochodzenie.

Księżyc ma wodór wyrzucony ze Słońca

Zespół badawczy z NRL, kierowany przez Katherine D. Burgess oraz członkinie zespołu Brittany A. Cymes i Rhonda M. Stroud niedawno ogłosili przełomowe odkrycie dotyczące pochodzenia jednego z pierwiastków z księżycowego regolitu. Jest nim wodór znajdujący się w skałach sprowadzonych z powierzchni Srebrnego Globu.

Naukowcy w trakcie badań przeprowadzonych na próbce księżycowej 79221 wykorzystali transmisyjną mikroskopię elektronową. Pozwala ona na wizualizację i generowanie powiększonych obrazów z wykorzystaniem wiązki cząstek elektronów. Badacze zwrócili uwagę na ziarna minerałów apatytu oraz merrylitu i tam doszukano się oznak ciekawego zjawiska.

Harrison Schmitt , astronauta misji Apollo 17 z 1972 roku, pokryty księżycowym pyłem
Harrison Schmitt , astronauta misji Apollo 17 z 1972 roku, pokryty księżycowym pyłemNASAdomena publiczna

Specjaliści ustalili, że próbki były wystawione na wiatr słoneczny i w ten sposób były "kosmicznie wietrzone". W sygnaturach doszukano się wodoru, który pochodził ze Słońca i był w ten sposób zatrzymywany. To bardzo ważne odkrycie, bo pierwiastek jest cennym zasobem, a badania wiążą się z poszukiwaniami wody na Srebrnym Globie, która występuje tam w postaci lodu.

Woda istotnym czynnikiem dla przyszłych misji

Jeśli człowiek chce spędzać na Księżycu więcej czasu, to znalezienie odpowiednio dużych zasobów lodu jest bardzo ważne. Badania sugerują, że zalega go sporo w okolicy południowego bieguna Srebrnego Globu. Dlatego to właśnie ten region jest brany pod uwagę z myślą o budowie stacji księżycowej, gdzie będą przebywać ludzie.

Wizualizacja bazy księżycowej.
Wizualizacja bazy księżycowej.materiały prasowe

Własne stacje księżycowe rozważa wraz z partnerami NASA, ale nie tylko. Podobną placówkę chcą wybudować na Srebrnym Globie Chiny wraz z Rosją. Te dwa kraje również mają kilku partnerów i do ich grona dołączyła niedawno Białoruś.

Część naukowców twierdzi, że nowe odkrycie badaczy może w końcu udzielać odpowiedzi na pytania związane z pochodzeniem wody na Księżycu. Wszak wodór jest jednym z dwóch pierwiastków, które ją tworzą.

W ramach misji Apollo pozyskano prawie 400 kg regolitu

W ramach ciekawostki warto dodać, że w trakcie trwania programu Apollo NASA zdołała pozyskać łącznie około 382 kg regolitu, który trafił na Ziemię. To ponad 2400 próbek. Część z nich zabezpieczono i pozostawiono do badań na przyszłość, gdy człowiek będzie dysponował nowszymi rozwiązaniami. Dlatego do tej pory dokonywane są na tych skałach nowe odkrycia, które kilkadziesiąt lat temu były niemożliwe.

Uderzenie satelity w asteroidę. "Test obrony planetarnej zakończył się sukcesem"AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas