Wysyłają bitcoiny na Księżyc. Zgarnie je ten, kto pierwszy tam dotrze

Firma LunarCrush postanowiła wysłać skrzynię skarbów zawierającą 62 BTC na Księżyc. Nagroda nazwana Nakamoto_1 będzie odblokowana przez pierwszego podróżnika kosmicznego, który zdoła tam dotrzeć. Będzie on musiał zdobyć prywatny klucz portfela, który wyryty zostanie na MAPP ROVER, łaziku Lunar Outpost wystrzelonym jeszcze w tym roku.

Skarb czeka na najszybszego śmiałka
Skarb czeka na najszybszego śmiałkavolff123RF/PICSEL

Platforma zajmująca się handlem kryptowalutami i akcjami NFT LunarCrash ma swoją wersję motywacji do eksploracji kosmosu. Skrzynia z bitcoinami o aktualnej wartości ponad 1,5 miliona dolarów zostanie wysłana na Księżyc, a rozpoczęcie pracy księżycowego łazika MAPP oficjalnie zapoczątkuje polowanie na skarb.

Wybór padł na BTC ponieważ, w porównaniu z innymi kryptowalutami, wykazują się największą stabilnością na rynku.

Księżycowy crypto skarb

Dokładna data wysłania łazika MAPP na Księżyc nie została jeszcze ujawniona ze względów bezpieczeństwa, jak twierdzi LunarCrush. Wiadomo jednak, że odbędzie się to z pomocą rakiety SpaceX w drugim kwartale tego roku. Dodatkowy czas potrzebny jest firmie na to, aby sfinansować skarb, platforma i współpracujący z nią partnerzy projektowi, będą sprzedawać specjalną kolekcję NFT zabezpieczonych BTC w cenie 250 dolarów.

Spodobał nam się pomysł, aby sztuka mogła zainspirować nowe pokolenie młodych ludzi do patrzenia w gwiazdy, jak współczesna wersja plakatu Apollo 11 na ścianie w sypialni. Chcieliśmy, aby estetyka była nowoczesna i niepowtarzalna, z nutą klasycznej sztuki science-fiction.
powiedziała Ingi Erlingsson, założycielka i dyrektor generalny Golden Wolf

Stworzenie NFT zostało zlecone firmie Golden Wolf, kreatywnemu studiu wielokrotnie nagradzanego za projekty i animacje. We współpracy z firmą Hiro zajmującą się narzędziami programistycznymi opartymi o kryptowalutę, udało im się stworzyć ekskluzywną kolekcję NFT, których sprzedaż rozpoczęła się 28 marca. Jak mówi przedstawiciel firmy, celem tego przedsięwzięcia jest przede wszystkim popchnięcie przyszłych pokoleń do poznawania kosmosu. Następne generacje mają poczuć się zmotywowane do prowadzenia eksploracji międzyplanetarnych.

Kiedy postawisz sobie pozornie nieosiągalny cel, innowacja, która się wydarzy, może być niesamowita. Naszym celem jest inspirowanie ludzi do budowania społeczności, które otworzą nową erę eksploracji. Wyobrażamy sobie klasy, grupy, firmy, a nawet DAO, które spotykają się, by dotrzeć na Księżyc i podzielić się nagrodami ze skrzyni skarbów.
Powiedział Joe Vezzani, dyrektor generalny LunarCrush

Klucz do skarbu

Gdy tylko łazik MAPP dotrze na Księżyc, rozpocznie się polowanie na skarb. Pierwszym krokiem będzie zlokalizowanie klucza na łaziku. Zostanie on wysłany na rakiecie SpaceX Falcon 9 i wyląduje na pokładzie lądownika Nova-C firmy Intuitive Machines.

Firma zapewnia, że proces grawerowania prywatnego klucza będzie w pełni udokumentowany i przejrzysty z gwarancją, że nikt postronny nie będzie miał do niego dostępu. Każdy może opracować swój plan dotarcia na Księżyc i zdobycia crypto złota. Oczywiście każdy, kto dysponuje odpowiednimi finansami, które znacznie przekraczają obecnie oferowany zysk. Jednak kto wie, czy skarb z czasem nie zyska na wartości, bitcoiny bywają kapryśne.

To, co niektórym może wydawać się dziwaczne, otworzy nowe granice, które od dawna nie były badane poza umysłem. Przyszłe pokolenia będą postrzegać nas jako pionierów eksploracji i przygód międzyplanetarnych.
Powiedział w komunikacie prasowym Forrest Meyen, współzałożyciel i dyrektor ds. strategii w Lunar Outpost
Araukaria brazylijska. Święte drzewo, któremu grozi wymarcieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas