Francja zainteresowana Piorunami i Baobab-K z Polski
Minister Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz ujawnił, że francuski rząd zainteresowany jest polską bronią. Tamtejsza armia dostrzega ogromny potencjał bojowy w systemach Baobab-K i PPZR Piorun. Nas to nie dziwi, ponieważ Pioruny robią furorę w Ukrainie, a wiele armii krajów świata już z nich korzysta i jest nimi zachwycona.

W skrócie
- Francja wykazuje zainteresowanie zakupem polskich systemów Baobab-K i PPZR Piorun.
- Polskie Pioruny zyskały międzynarodową renomę dzięki sukcesom na Ukrainie oraz już są na wyposażeniu kilku krajów NATO.
- Rosnąca popularność polskiej broni umacnia pozycję Polski jako znaczącego gracza na rynku zbrojeniowym.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Polska branża zbrojeniowa w ostatnich latach zyskuje coraz większe uznanie na arenie międzynarodowej, a jej produkty zaczynają robić prawdziwą furorę wśród zagranicznych odbiorców. Szczególnie głośno zrobiło się o polskich systemach przeciwlotniczych Piorun, które odniosły spektakularny sukces w Ukrainie. Skuteczność tych zestawów w zwalczaniu rosyjskich celów powietrznych sprawiła, że stały się one jednym z najbardziej pożądanych produktów eksportowych polskiego przemysłu obronnego.
Pioruny, produkowane przez spółkę MESKO w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej, wyróżniają się nie tylko wysoką skutecznością, ale także mobilnością i łatwością obsługi. Dzięki temu mogą być używane przez pojedynczego żołnierza w trudnych warunkach bojowych, co czyni je niezwykle atrakcyjnym rozwiązaniem dla nowoczesnych armii. Ich sukces w Ukrainie nie przeszedł bez echa, coraz więcej krajów, zarówno z NATO, jak i spoza Sojuszu, wyraża zainteresowanie zakupem tych systemów.
Francja zainteresowana systemami Baobab-K i PPZR Piorun
Co ciekawe, jednym z państw, które oficjalnie zadeklarowało chęć nabycia polskiego uzbrojenia, jest Francja. Pierwsze informacje z tym związane pojawiły się podczas Paryskiego Forum Obrony i Strategii. Wówczas szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że Paryż prowadzi z nami rozmowy w sprawie zakupu Piorunów oraz nowoczesnych systemów minowania narzutowego Baobab-K. Francuzi doceniają przede wszystkim elastyczność i mobilność polskich rozwiązań, które mogą uzupełnić ich własne systemy, takie jak Mistral.
Eksperci podkreślają, że Pioruny oferują unikalne możliwości, są lżejsze i bardziej poręczne niż francuskie Mistrale, a ich skuteczność w realnych działaniach bojowych została już potwierdzona. Ewentualny zakup przez Francję byłby nie tylko ogromnym sukcesem eksportowym, ale także potwierdzeniem wysokiej jakości polskich technologii wojskowych. To także szansa na zacieśnienie współpracy przemysłowej pomiędzy Polską a jednym z kluczowych państw NATO.
PPZR Piorun ma już Belgia, Norwegia czy Litwa
Oprócz Piorunów, duże zainteresowanie wzbudza również system Baobab-K, czyli zaawansowany pojazd do minowania narzutowego. Opracowany przez konsorcjum pod wodzą Huty Stalowa Wola, Baobab-K umożliwia szybkie i zautomatyzowane tworzenie pól minowych, co znacząco zwiększa możliwości obronne każdej armii. System ten, dzięki swojej nowoczesnej konstrukcji i prostocie obsługi, może być cennym uzupełnieniem dla wojsk inżynieryjnych wielu krajów.
Rosnące zainteresowanie polskim uzbrojeniem to efekt wieloletnich inwestycji w rozwój technologii wojskowych oraz konsekwentnej modernizacji krajowego przemysłu obronnego. Potencjalne kontrakty z Francją i innymi państwami nie tylko wzmocnią pozycję Polski na światowym rynku zbrojeniowym, ale także potwierdzą, że polskie rozwiązania spełniają najwyższe standardy i są konkurencyjne wobec produktów największych światowych graczy.
W obliczu globalnego wyścigu zbrojeń, związanych z konfliktem na linii USA-Rosja-Chiny, i zwiększających się wydatków na obronność w wielu krajach, Polska może w najbliższych latach dołączyć do czołówki światowych eksporterów broni, odgrywając kluczową rolę w kształtowaniu bezpieczeństwa międzynarodowego.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!