Fake news: Prawdziwy podręcznik o nieprawdziwych newsach

Wpływają na wyniki wyborów, rujnują reputację światowych organizacji i oszukują miliony ludzi – fałszywe informacje zwane potoczne fake newsami to gigantyczny problem z którym przychodzi nam się mierzyć już od najmłodszych lat. W zatrzymaniu zjawiska może jednak pomóc właściwa edukacja.

Fałszywe wiadomośći mogą być niebezpieczne
Fałszywe wiadomośći mogą być niebezpieczne123RF/PICSEL

Krakowski Instytut Kościuszki postanowił przeciwstawić się wciąż rosnącej skali fałszywych informacji, zalewających internet. W tym celu powstał pierwszy w historii podręcznik o dezinformacji dla uczniów szkół ponadpodstawowych. Ma on za zadanie zapoznać czytelnika z podstawowymi informacjami teoretycznymi na temat fake newsów, wliczając w to opis mechanizmów ich powstawania oraz form rozpowszechniania.

Całość zostanie wydana w formie e-booka, a następnie rozesłana do szkół ponadpodstawowych. Treść poradnika będzie opierała się na formie graficzno-tekstowej z odnośnikami do konkretnych przykładów dezinformacji. Te będą wyszczególnione pod kątem poszczególnych platform, a ich podgląd będzie dostępny w formie linków lub kodów QR.

- Chcemy uczyć młodych ludzi jak być odpornym i krytycznie myślącym w środowisku mediów społecznościowych. Najlepiej to zrobić na przykładach, dlatego nasz podręcznik przedstawi mechanizmy dezinformacji związanej z COVID-19, które pojawiały się  na najpopularniejszych platformach internetowych - mówi Kamil Mikulski, jeden z współautorów.

- Polska w rankingu umiejętności korzystania z mediów za rok 2021 zajęła dopiero 17 miejsce wśród krajów Unii Europejskiej. Liderem jest Finlandia, gdzie edukacja medialna i krytycznego myślenia jest obecna w szkołach na każdym poziomie. Chcemy iść za tym przykładem - dodaje Michał Krawczyk, również współtwórca podręcznika.

Podręcznik jest tworzony dzięki środkom pozyskanym z grantu Ambasady USA w Polsce. Elementami projektu są także podcasty adresowane do młodzieży.

Fake news. Jaka jest skala zjawiska

Debata publiczna zatrzymała się w dużej mierze na wydarzeniach z kampanii prezydenckiej w USA w 2016 r. Od tego czasu zagrożenia, które czyhają na nas w cyberprzestrzeni znacznie się zmieniły.  Dziś często występują jednocześnie na wielu platformach, a dodatkowo w zaszyfrowanych kanałach komunikacyjnych takich jak Whatsapp czy Telegram. Zdarza się nawet, że dezinformacja jest streamowana online. Badacze spekulują kiedy zmaterializują się długo oczekiwane wschodzące zagrożenia, takie jak np. deepfake, czyli technika tworzenia fałszywych obrazów, wideo lub zdjęć, często przedstawiających realne postaci, np. polityków, w kompromitującym sytuacjach, które nigdy się nie zdarzyły.

Ponad 75% Polaków spotyka się z fake newsami codziennie
Ponad 75% Polaków spotyka się z fake newsami codziennie materiały prasowe

W Polsce narzędzia do szybkiego reagowania w przypadku ataku dezinformacyjnego ma Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Po stronie Unii Europejskiej odpowiedzialność za przeciwdziałanie dezinformacji rozkłada się na skomplikowany system złożony z instytucji, organów i agencji. Zajmują się tym przede wszystkim Komisja Europejska, Parlament Europejski, Europejska Służba Działań Zewnętrznych, Wspólne Centrum Badawcze oraz inne ciała takie jak Europejskim Centrum Doskonałości ds. Zwalczania Zagrożeń Hybrydowych, EUROPOL, FRONTEX, czy CERT-EU.

To jednak przede wszystkim od nas zależy jak bardzo podatni na dezinformację jesteśmy. Od naszej ciekawości, umiejętności weryfikowania źródeł czy krytycznego myślenia. Stąd wielka potrzeba edukacji, a podręcznik to w tym procesie jedno z narzędzi.

Komunikator Signal przestał działać w ChinachAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas