Granatnik to nie jest zabawka. Jak wygląda i jak działa RGW-90?
W ostatnim czasie w mediach zrobiło się głośno o… granatnikach, a to z powodu wypadku, w którym miał brać udział Komendant Główny Policji, który przypadkowo odpalił taki sprzęt w swoim gabinecie.
Co potrafi granatnik RGW-90?
RGW-90 odznacza się swoją niewielką wagą (około 7,5 kg) i minimalnym odrzutem. Jednorazowy granatnik przebija się przez pancerz pojazdów opancerzonych i lekkich czołgów bojowych wykorzystując głowicę kumulacyjną (HEAT). Drugą opcją jest zastosowanie HESH, gdzie następuje detonacja o działaniu odłamkowo-burzącym. Sprzęt posiada także tryb "opóźnienia głowicy", dzięki czemu można tworzyć wyłomy w murze, przez broń wykorzystywana jest w tzw. wojnie miejskiej.
Zasięg bojowy po zamontowaniu odpowiednich dodatkowych elementów wynosi 1200 metrów. RGW-90 posiada specjalny celownik kierowania ogniem Dynahawk, który posiada rozbudowany system czujników. System ten rejestruje odległość celu, jego ruch, czy kąty nachylenia. Sprzęt wyposażony jest również w dalmierz laserowy i dodatkową optykę. Wyrzutnia zbudowana jest z lekkiego kompozytu, do którego można dołączyć celowniki termowizyjne i noktowizyjne.
Coraz więcej wątpliwości wokół wybuchu w Komendzie Głównej Policji! [CZYTAJ WIĘCEJ]
Co ciekawe, granatnik RGW-90 może być bezpiecznie odpalany w pomieszczeniach powyżej 15 metrów sześciennych, jeśli odległość od tylnego wylotu do ściany jest większa niż 2 m.
Jak działa granatnik RGW-90?
W trakcie startu włącza się system dwóch tłoków i przeciwwagi, którą stanowi specjalny granulat. Jednym tłokiem jest sam pocisk, z kolei drugi wypycha do tyłu przeciwwagę, której waga jest równa pociskowi. Po opuszczeniu wyrzutni, pocisk uruchamia silnik rakietowy, który rozpędza rakietę do prędkości około 240 m/s. Pocisk jest względnie odporny na wiatr boczny.