Ukraińcy w końcu je pokazali. Prezent od Wielkiej Brytanii
Siły Zbrojne Ukrainy w końcu pochwaliły się jednym z otrzymanych jakiś czas temu od Wielkiej Brytanii śmigłowców Sea King Mk41. To niesamowicie zaawansowana maszyna, która pomaga żołnierzom kontrolować rzekę Dniepr i wybrzeże Morza Czarnego.

Westland Sea King to brytyjski śmigłowiec, będący zmodyfikowaną wersją licencyjną amerykańskiego śmigłowca Sikorsky SH-3 Sea King, który produkowany jest od 1969 przez firmę Westland Helicopters. Maszyny te idealnie sprawdzą się w zadaniach rozpoznawczych, zwalczania wrogich łodzi podwodnych i przeprowadzania misji ratunkowych na wybrzeżu Morza Czarnego.
Wielka Brytania i Niemcy wspólnie ogłosili w ubiegłym roku wysłanie do Ukrainy aż dziewięciu tych maszyn. Niemcy mieli dostarczyć sześć, a Wielka Brytania trzy śmigłowce. Obecnie Siły Powietrzne Ukrainy dysponują już co najmniej trzema maszynami. Ukraińcy właśnie pochwalili się nimi w boju. Okazuje się, że Rosjanie są kompletnie zaskoczeni ich możliwościami i odpowiednio nie przygotowali się na ich pojawienie się na froncie.
Ukraińcy w końcu pokazali Sea Kingi
Nieoficjalnie mówi się, że te śmigłowce ułatwiły ataki na rosyjskie łodzie patrolowe działające na wodach Morza Czarnego u wybrzeży zachodniej części Krymu. Maszyny bowiem świetnie sprawdzają się także jako środek transportu czy mobilne radary. Przekazanie śmigłowców Sea King przez niemiecką i brytyjską armię dla Ukrainy ma miejsce pierwszy raz od początku wybuchu wojny.
Ukraińcy bez problemu sobie radzą z tymi maszynami, i to bez większych szkoleń. Jeżeli chodzi o sprzęt wykorzystywany w Ukrainie, to można je porównać do rosyjskich helikopterów Mi-8. A to daje pewność, że Ukraińcy dobrze je wykorzystają. Przypominamy, że Mi-8 często można zobaczyć na filmach pochodzących ze wschodu Ukrainy, gdzie są używane do transportu żołnierzy, broni, a także realizacji ataków na rosyjskie pozycje.
Niezwykłe możliwości śmigłowców Sea King
Jeśli chodzi o Niemców, to przekazany przez nich wariant Mk41 powstał specjalnie dla niemieckiej marynarki wojennej. Cechuje się ona wydłużoną kabiną i nowocześniejszym wyposażeniem. Te konkretnie przekazywane egzemplarze liczą sobie 50 lat, ale w latach 80. przeszły modernizację, zatem wciąż są w dobrej kondycji i sprawdzą się w boju na ukraińskim froncie.
Jak podają niemieckie serwisy militarne, maszyny są zdolne do przenoszenia rakiet przeciwokrętowych Sea Skua. Mają one masę ok. 150 kilogramów, w tym 30-kilogramową głowicę zdolną razić cele oddalone nawet o 25 kilometrów. Maszyny dysponują napędem w postaci dwóch silników turbinowych Rolls-Royce Gnome H1400-2, które generują moc na poziomie 1600 KM każdy.
Czym jest śmigłowiec Sea King Mk41?
Oryginalna wersja śmigłowca ma masę ok. 6 ton, może odbywać loty z prędkością ok. 200 km/h, wzbić się na wysokość ponad 3000 metrów i dysponuje zasięgiem na poziomie 1200 kilometrów. Oprócz wersji przeznaczonej do zadań na morzu, powstały też modele desantowe Commando, które znacząco pomogą w powietrznych desantach, przenosząc 28 żołnierzy.
Istnieją też modele AEW z radarami wczesnego ostrzegania. Te pomogą w wykryciu rosyjskich samolotów. Są też modele poszukiwania i ratowania, które skutecznie mogą ratować życie na froncie. Nie można też zapomnieć o modelach AWS do walki z łodziami podwodnymi.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!










