Izrael boi się uderzenia z północy. Kolejny wróg na horyzoncie?

Jesteśmy świadkami bezprecedensowego ataku Hamasu na Izrael. Kraj ten już otwarcie mówi o wojnie. Po obu stronach drastycznie wzrasta liczba ofiar, a na horyzoncie zamiast upragnionego pokoju czai się widmo kolejnego zagrożenia. Na północy czyha Hezbollah.

Od kilku dni na Bliskim Wschodzie trwa wojna między Izraelem a Hamasem. Organizacja zaatakowała izraelskie cele setkami rakiet. W odpowiedzi Tel Awiw wysłał swoje myśliwce i stara się zablokować Strefę Gazy. O historii tego konfliktu pisaliśmy w poniedziałek.

Hamas zaatakował z południa, lecz Izrael obawia się również ataku z północy, ze strony Hezbollahu. Jest to kolejna organizacja, która jest wrogo nastawiona do społeczności żydowskiej. Otwarcie kolejnego frontu, po drugiej stronie kraju, byłoby niezwykle problematyczne dla Tel Awiwu.

Reklama

Jak zaznacza TheWarZone, Hezbollah ma silne powiązania z Iranem, ma także swoją siatkę w znajdują się tuż obok w Syrii. Portal twierdzi, że "takie okoliczności drastycznie zwiększają szanse na rozszerzenie konfliktu daleko poza Izrael i południowy Liban".

TheWarZone przekazuje, że Hezbollah poinformował wcześniej, że nie zaatakuje Izraela. Jednakże nie wykluczył tego w przypadku, kiedy wojska izraelskie wejdą siłą do Strefy Gazy. Kolejną "furtką" do ataku jest nękanie lub prowokowanie Hezbollahu przez Tel Awiw.

Co to jest Hezbollah?

Hezbollah jest libańską szyicką partią polityczną i jednocześnie grupą bojową działającą w Libanie. Organizacja jest uważana za organizację terrorystyczną przez Izrael, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Ligę Państw Arabskich, a także przez Australię, Holandię, Argentynę, czy Kanadę. Z kolei Unia Europejska za organizację terrorystyczną uznaje zbrojne skrzydło Hezbollahu.

Obecnym przywódcą Hezbollahu jest obecnie Hasan Nasr Allah. Z kolei organizacja kierowana jest przez radę, do której wchodzi dwunastu duchownych, a także specjalne komitety, które zajmują się sprawami politycznymi, ideologicznymi, wojskowymi, sądowymi i propagandowymi.

Specjaliści twierdzą, że Hezbollah stworzył państwo w państwie i nie znajduje się pod kontrolą libańskich władz. Organizacja ta otrzymuje bardzo duże wsparcie, zarówno finansowe jak i militarne od Iranu, jednego z największych wrogów Izraela.

Ideologia Hezbollahu

Jak zaznaczają specjaliści, ideologia i polityka Hezbollahu jest silnie antyzachodnia i antyizraelska. W 1985 roku pojawił się manifest organizacji, w którym ruch zakładał m.in. doprowadzenie do wycofania się z Libanu sił ONZ, zwalczanie wszelkich wpływów zachodniego świata na kraj, doprowadzenie do wycofania się izraelskich wojsk oraz zniszczenie państwa Izrael.

Jak mówił Naim Kasem, zastępca dowódcy Hezbollahu, wojna z Izraelem jest podstawowym celem organizacji i główną podstawą jego istnienia. Dodatkowo Hezbollah chce ustanowić islamskie rządy nad całą Palestyną oraz nad Jerozolimą.

Historyk Robert S. Wistrich mówił: "Podobnie jak propaganda Hamasu o świętej wojnie, propaganda Hezbollahu polegała na niekończącym się szkalowaniu Żydów jako "wrogów ludzkości", "spiskowych, upartych i zarozumiałych" przeciwników pełnych "szatańskich planów" zniewolenia Arabów. Łączy tradycyjny islamski antyjudaizm z zachodnimi mitami spiskowymi, antysyjonizmem Trzeciego Świata i irańską szyicką pogardą dla Żydów jako "rytualnie nieczystych" i skorumpowanych niewiernych. Szejk Fadlallah zazwyczaj nalega ... że Żydzi chcą podważyć lub wymazać islam i arabską tożsamość kulturową w celu zwiększenia swojej ekonomicznej i politycznej dominacji".

Organizacja cieszy się dużym poparciem w Libanie, zwłaszcza w grupie ubogiej ludności wiejskiej i miejskiej. Ruch znajduje się obecnie w libańskim parlamencie.

Hezbollah uważa, że metody terrorystyczne są narzędziem uciśnionych przeciwko silniejszym agresorom, tj. Zachód, Izrael. Od 1984 roku organizacja zaczęła porywać ludzi na szeroką skalę. Celami ataków byli głównie obywatele USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji.

Konflikt Hezbollahu z Izraelem

Hezbollah powstał w następstwie wojny libańskiej, która trwała od 1982 do 1985 roku. Wojnę rozpoczął izraelski atak na południowy Liban. Tel Awiw twierdził, że jest to odwet za nieudany zamach na izraelskiego ambasadora w Londynie Szelomo Argowa - Agrow został ciężko ranny. Za próbę zamachu była odpowiedzialna Organizacja Abu Nidala z Libanu.

Organizacja ta była wówczas znana z ataków terrorystycznych, które były wymierzone w Żydów, państwo Izrael, Zachód, a także w państwa Zatoki Perskiej. Atakowali również członków konkurencyjnej Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) oraz innych Palestyńczyków, którzy według nich byli "zbyt liberalni".

OWP przez wcześniejsze lata próbowała przejąć kontrolę nad południowym Libanem, przez co chciała bardziej "wejść" w życie polityczne kraju. Rezultatem takich działań miało być doprowadzenie do kolejnej wojny izraelsko-arabskiej, która z kolei doprowadziłaby do zniszczenia Izraela. Z południowego Libanu, jeszcze przed wybuchem wojny, organizacja dokonywała licznych ataków przeciwko Izraelowi.

Siły izraelskie w ramach odwetu na wspomniany zamach, przeprowadziły nalot na południowy Liban. OWP odpowiedziało ostrzałem artyleryjskim, pociski spadły na izraelskie przygraniczne wioski. Doprowadziło to do zaognienia konfliktu i pójścia w stronę wojny. W trakcie wojny Izrael pokonał siły libańskie, wojska syryjskie oraz siły OWP. Wskutek działań doszło do eskalacji wojny domowej.

W Libanie po pierwszej fazie konfliktu (6 czerwca - 23 sierpnia 1982 r.) pojawiła się nowa organizacja Hezbollah, która zaczęła szerzyć ideały irańskiej rewolucji islamskiej - ruch szybko zdobył popularność, zwłaszcza w południowym Libanie. Założycielami byli libańscy duchowni, zaś ruch został wsparty przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej. Hezbollah połączył różne libańskie grupy szyickie w jeden ruch, a głównym ich celem było przeciwstawienie się izraelskiej okupacji południowego Libanu.

Organizacja przeprowadziła m.in. zamach bombowy przed ambasadą USA w Bejrucie 18 kwietnia 1983 roku, zginęło wówczas 83 ludzi. Później 23 października 1983 r. wysadzili samochody-pułapki w kwaterze głównej sił US Marines oraz w kwaterze głównej francuskiej Legii Cudzoziemskiej w Bejrucie. W sumie zginęło prawie 300 osób.

W ramach porozumienia wojska izraelskie 10 czerwca 1985 roku wycofały się z Libanu — w strefie przygranicznej starcia trwały aż do 2000 roku. Jedną z głównych ról odgrywał tutaj Hezbollah.

W latach 90. Hezbollah przekształcił się z ruchu rewolucyjnego w ruch polityczny, a w 1992 roku organizacja wzięła udział w wyborach. Z kolei w 1997 roku organizacja utworzyła Brygadę Libańską do Walki z Izraelską Okupacją.

Kolejna wojna

Od zakończenia poprzedniej wojny do 2006 roku Hezbollah przeprowadził około 200 ataków na Izrael. Porywał także izraelskich żołnierzy. 12 lipca 2006 roku organizacja przeprowadziła dywersyjne ataki rakietowe na izraelskie pozycje wojskowe oraz na m.in. na miasto Shlomi. Jednocześnie siły organizacji przeniknęły granicę izraelsko-libańską i zaatakowały izraelskie patrole.

Tel Awiw oskarżył o atak rząd Libanu, gdyż wówczas znajdowało się tam dwóch ministrów z ramienia Hezbollahu. Siły izraelskie zaatakowały cele w Libanie, w tym mosty i drogi. Przeprowadzano także naloty na siedzibę główną Hezbollahu. W sumie siły powietrzne Izraela wykonały prawie 11 900 misji bojowych. Z kolei Hezbollah na ladzie prowadził wojnę partyzancką, w tym przeprowadzał liczne ataki samobójcze.

W trakcie wojny libańskie wojsko nie angażowało się w bezpośrednie działania wojenne. Zawieszenie broni weszło w życie 14 sierpnia 2006 roku.

Po wojnie

W 2008 roku rząd Libanu oficjalnie uznał istnienie Hezbollahu jako zbrojnej organizacji i zagwarantował jej prawo do "wyzwolenia lub odzyskania okupowanych ziem". W 2012 Hezbollah dołączył do wojny domowej w Syrii i poparł syryjski rząd. 

Jak zaznaczają specjaliści, od zakończenia wojny w 2006 roku siły Hezbollahu stale zwiększały swoje możliwości i szacuje się, że obecnie są one silniejsze od armii libańskiej. USA szacuje także, że od 2018 roku Hezbollah otrzymuje od Iranu wsparcie finansowe, które wynosi co najmniej 700 mln dolarów rocznie. W 2018 roku sojusz Hezbollahu i innych partii wygrał wybory do parlamentu w Libanie, zdobywając 70 ze 128 miejsc.

Ataki organizacji nie ustąpiły, ruch systematycznie przeprowadzał zarówno zamachy samobójcze, jak i ostrzały terenów izraelskich.

Jaka jest siła Hezbollahu?

Hezbollah nie ujawnia swojej siły militarnej, a wszystkie dostępne informacje bazują na szacunkach i domysłach specjalistów. Jak podaje The Dubai-based Gulf Research Centre, organizacja składa się z około 1000 pełnoetatowych członków, oraz 6 000 -10 000 ochotników. Natomiast irańska agencja informacyjna Fars twierdzi, że bojowników jest około 65 000.

Izrael twierdzi, że od 2017 roku Hezbollah posiada około 150 000 rakiet, które stacjonują w południowym Libanie. Hezbollah w swoim arsenale ma posiadać także około 100 irańskich pocisków dalekiego zasięgu (niektóre z nich mogą dolecieć do Tel Awiwu), oraz rosyjskie rakiety. Ponadto Hezbollah wyposażony jest w broń przeciwlotniczą, w tym w pociski ziemia-powietrze SA-7 i SA-8, a także pociski przeciwokrętowe C-802.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wojna w Izraelu | Hezbollah
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy