Paliwo za pół ceny? Uważaj na to oszustwo i nie daj się okraść

Wakacje w pełni, wszyscy tylko odliczamy, ile czasu zostało do wyjazdu na urlop. Wiele z nas z pewnością będzie podróżowało autem, a wtedy... na pewno przyda się tanie paliwo, czyż nie? Wiedzą o tym też oszuści, którzy wykorzystują sytuację i publikują zachęcające materiały na łamach mediów społecznościowych. Klik i... nie ma naszych pieniędzy. Jak nie dać się oszukać?

Nowe oszustwo "na tanie tankowanie" i paliwo za pół ceny
Nowe oszustwo "na tanie tankowanie" i paliwo za pół cenyengin akyurtUnsplash

Na reklamę, obiecującą nam gruszki na wierzbie, możemy natknąć się na Facebooku. Czytamy w niej:

Otwórz prezent i otrzymaj 10-25-50 procent zniżki na paliwo. Nie da się przegrać!

Brzmi to co prawda obiecująco, zwłaszcza jeśli przeczytamy podpis poniżej, głoszący: "Działa ze wszystkimi stacjami paliw". Na grafice umieszczono kartę prezentową oraz sporo prezentów, w końcu przecież ktoś chce nam sporo zaoferować... Już na pierwszy rzut oka możemy jednak zauważyć, że coś jest nie tak. Reklama umieszczona została z konta Read, w dodatku witryna o tytule "Document" nie zachęca, ale musimy być uważni, aby tego nie przeoczyć, a przecież ktoś oferuje nam pieniądze, więc nasze palce mogą działać szybciej niż oczy.

Co zatem stanie się, gdy klikniemy "Dowiedz się więcej"? Zostaniemy przeniesieni na stronę z napisem "Petrol power", na której możemy przeczytać, że kupony na paliwo to nasz klucz do oszczędności i swobody jazdy. W tym momencie możemy kliknąć przycisk głoszący "Kup kupon", a dalej jest tylko gorzej...

"Rysować!" głosi nagłówek, co właściwie nawet trudno jest skomentować. W powiadomieniu czytamy, że w ramach podziękowania za lojalność oferują nam szansę na wygranie zniżki. Musimy tylko otworzyć "pudełko upominkowe" i wziąć udział w losowaniu nagród — mamy też rzekomo mieć trzy szanse.

Wszystko takie proste i na pewno wygramy. Ale to oszustwo

Następnie oczywiście widzimy, jak udaje nam się wylosować zniżkę, a po wylosowaniu 10 procent rabatu... nasze paliwo ma kosztować 4,81 zł za litr. Aby je kupić, musimy wprowadzić wybraną przez siebie ilość (nie mniej niż 10 litrów) i zalogować się do swojej bankowości internetowej.

W tym celu zostajemy przeniesieni na fałszywą stronę internetową, która podszywa się za następujące podmioty: Santander Bank, Bank Pekao S.A, Bank Credit Agricole oraz BNP Paribas. "Zalogowanie się" skutkuje oczywiście przekazaniem danych logowania w ręce cyberprzestępców.

O zagrożeniu poinformował Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego.

Przed wojną pracowali w IT. Teraz latają dronami nad linią frontuAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas