Rosja chce przeprowadzić prowokację w Naddniestrzu

Terytorium Naddniestrza może być kolejnym punktem zapalnym na wojennej mapie Ukrainy. Według oficjalnych ukraińskich źródeł Rosja szykuje się do prowokacji w tym regionie. Na co trzeba się szykować?

Czy w najbliższym czasie można się spodziewać rosyjskiej prowokacji z terenu Naddniestrza?
Czy w najbliższym czasie można się spodziewać rosyjskiej prowokacji z terenu Naddniestrza?123RF/PICSEL

Jak donosi ukraiński portal Prawda, Rosja może zorganizować prowokację w naddniestrzańskim regionie Mołdawii, aby oskarżyć Ukrainę o "agresję przeciwko sąsiedniemu państwu". W ten sposób Kreml może mieć pretekst, żeby zaangażować swoje wojska, które stacjonują we wschodniej części Mołdawii.

Rosja zintensyfikowała prace nad zaangażowaniem swoich jednostek wojskowych stacjonujących w regionie Naddniestrza do przeprowadzenia prowokacji i akcji demonstracyjnych na granicy z Ukrainą.

W komunikacie Ukraińskiego Sztabu Generalnego można przeczytać: "Odnotowano przegrupowanie rosyjskich wojsk i jednostek o nazwie Pridnestrovskaia Moldavskaia Respublika w celu przygotowania się do gotowości ofensywy i ewentualnych działań wojennych przeciwko Ukrainie".

Nie wiadomo jeszcze jakiego rodzaju miałaby być prowokacja. Może to być np. rakieta wystrzelona z terytorium Ukrainy na rosyjskie jednostki stacjonujące w Naddniestrzu.

Wcześniej pisaliśmy o mobilizacji rosyjskich wojsk na terenie separatystycznego regionu Naddniestrza. Na tym terenie mogły się także schronić wojska rosyjskie wycofujące się z Ukrainy. Prowadzona jest tu również akcja rekrutacyjna do rosyjskich wojsk.

Rząd w Mołdawii nadal zaprzecza tym doniesieniom.

Sytuacja militarna w Naddniestrzu

Separatystyczny region Naddniestrza jest częścią Mołdawii, który graniczy od wschodu z Ukrainą. Terytorium to jest pod bardzo silnym wpływem Moskwy. Od kilkudziesięciu lat stacjonują tutaj rosyjskie jednostki wojskowe w ramach "misji pokojowej".

Rząd w Mołdawii uważa obecność rosyjskich wojsk za bezprawną i wezwał do ich wycofania oraz zastąpienia siłami międzynarodowymi. Rosja się temu sprzeciwia.

Według rządu w Mołdawii i międzynarodowych instytucji Naddniestrze jest nielegalnie okupowane przez Rosję
Według rządu w Mołdawii i międzynarodowych instytucji Naddniestrze jest nielegalnie okupowane przez Rosję123RF/PICSEL

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy 15 marca 2022 roku uznało Naddniestrze za terytorium mołdawskie okupowane przez Rosję.

We wcześniejszych latach (2008) Zgromadzenie Parlamentarne NATO przyjęło rezolucję wzywającą Rosję do "przestrzegania zobowiązań podjętych na szczycie OBWE w Stambule w 1999 roku i wycofania nielegalnej obecności wojskowej z naddniestrzańskiego regionu Mołdawii w najbliższej przyszłości".

Z kolei ONZ w 2018 wezwało Rosję do bezwarunkowego wycofania swoich wojsk i uzbrojenia z terytorium Mołdawii.

Nie ma dokładnych danych dotyczących wielkości rosyjskiego kontyngentu. Według oficjalnych informacji stacjonuje tu około 1500 rosyjskich żołnierzy, a Grupa Operacyjna obejmuje: 82. i 113. batalion karabinów motorowych, batalion bezpieczeństwa i wsparcia, oddział śmigłowcowy oraz kilka małych oddziałów administracyjnych.

Amerykańskie pojazdy opancerzone przybyły do duńskiego portu w ramach operacji NATO „Atlantic Resolve”AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas