Rowerzysta z Buczy tuż przed śmiercią na nagraniu z drona
W sieci pojawiło się nowe nagranie z Buczy, na którym możemy zobaczyć starszego człowieka z rowerem tuż przed zamordowaniem przez rosyjskich żołnierzy. To kolejny dowód potwierdzający zbrodnie dokonane na bezbronnych cywilach przez Rosjan.
Dziennikarze z serwisu śledczego Bellingcat podali, że nagranie zostało wykonane z drona 3 marca. Wówczas Bucza była kontrolowana przez wojska rosyjskie. Na nagraniu widać starszego człowieka prowadzącego rower w kierunku ulicy Jabłońskiej, gdzie stały wozy opancerzone rosyjskiej armii.
Mieszkaniec Buczy zginął od kilku strzałów oddanych z jednego z wozów opancerzonych. Na filmie widać ten moment. Zdjęcia zwłok starszej osoby z rowerem, kilka dni temu obiegły cały świat. Eksperci uważają, że jest to kolejny niezbity dowód na mordowanie cywili przez rosyjskie wojska.
- Miejsce, w którym zastrzelono rowerzystę, zostało sfilmowane po wkroczeniu wojsk ukraińskich do Buczy, gdzie wyraźnie widać zwłoki obok roweru - dodają dziennikarze Bellingcat.
Opublikowane wczoraj obrazy satelitarne przez firmę Maxar Technologies potwierdzają, że nagranie z drona powstało na początku marca. Otóż na ujęciu z drona, na ulicy Jabłońskiej, widoczny jest nietknięty budynek, tymczasem na obrazach satelitarnych jest już zniszczony. Wskazuje to, że nagranie z drona powstało wcześniej.
"Co teraz powiedzą rosyjskie władze?" - pyta kanał Nexta. Jego dziennikarze są wstrząśnięci wypowiedzią przedstawicieli rosyjskiego Ministerstwa Obrony, którzy twierdzą, że to mistyfikacja, a ciała zostały niedawno podłożone, by upozorować zbrodnię i obwinić za nią Rosję.