Turbulencje w samolotach mogą stać się coraz częstsze i silniejsze. Winne są…

Większość z nas doświadczyła w swoim życiu podniebnych turbulencji. Jest to niemiłe, czasem niepokojące zjawisko wywołane przez ruchy mas powietrza. Niestety z powodu zmian klimatu będziemy najprawdopodobniej doświadczać więcej tego typu zjawisk.

Zmiany klimatu spowodują, że turbulencje staną się silniejsze i będą dłużej trwać
Zmiany klimatu spowodują, że turbulencje staną się silniejsze i będą dłużej trwać123RF/PICSEL

Według Federalnej Administracji Lotnictwa przede wszystkim turbulencje odpowiadają za obrażenia stewardes i pasażerów podczas lotu. Z kolei jak donosi National Center for Atmospheric Research zjawisko to kosztuje amerykańskie linie lotnicze do 500 mln dolarów rocznie, a to z powodu wyrządzanych obrażeń, opóźnień i szkód.

Jak mówi prof. Paul William z Uniwersytetu w Reading w Wielkiej Brytanii: - Występują lekkie turbulencje, które trochę obciążają pas bezpieczeństwa, ale usługi gastronomiczne mogą być kontynuowane i prawdopodobnie możesz chodzić po kabinie, może z pewnymi trudnościami. Potem są umiarkowane turbulencje, jest wówczas zdecydowane obciążenie pasów bezpieczeństwa, wszystko, co nie jest zabezpieczone, zostanie wywrócone, a chodzenie jest trudne; stewardesy są zwykle poinstruowane, aby zająć swoje miejsca. Najgorszym rodzajem są silne turbulencje: są silniejsze niż grawitacja, więc mogą "przypiąć" cię do siedzenia, a jeśli nie masz zapiętych pasów, możesz być rzucany po kabinie. To jest rodzaj turbulencji, który powoduje poważne urazy - na przykład łamanie kości.

Turbulencje w samolocie będą coraz częstsze?

Każdego roku w USA w około 65 tys. samolotów odczuwalne są umiarkowane turbulencje, a około 5 500 maszyn napotyka silne turbulencje. Niestety liczby te w kolejnych latach mogą wzrosnąć, a wszystko przez zmiany klimatu. Temat ten badany jest przez prof. Williamsa od 2013 roku.

Przeprowadziliśmy kilka symulacji komputerowych i odkryliśmy, że poważne turbulencje mogą podwoić się lub potroić w nadchodzących dziesięcioleciach
prof. Paul William z Uniwersytetu w Reading w Wielkiej Brytanii

Stwierdzenie to zostało potwierdzone przez liczne obserwacje, które podkreślają znaczenie tzw. turbulencji czystego powietrza, które nie są związane z burzami lub chmurami. W przeciwieństwie do normalnych turbulencji, zjawisko to uderza nagle i trudno jest je ominąć. Jak informuje amerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu w latach 2009-2018 załoga samolotu nie otrzymywała ostrzeżeń przed turbulencjami w około 28 proc. przypadków. Nowe analizy przewidują, że liczba turbulencji czystego powietrza znacznie wzrośnie na całym świecie w latach 2050-2080. Ponadto liczba najsilniejszych rodzajów turbulencji wzrośnie najbardziej.

- Samoloty nie zaczną spadać z nieba, ponieważ są one budowane zgodnie z bardzo wysokimi specyfikacjami i mogą wytrzymać najgorsze turbulencje, jakie mogą się pojawić, nawet w przyszłości - mówi Williams. Niestety, średni czas trwania turbulencji również wzrośnie. Jak mówi Williams: - Zazwyczaj podczas lotu transatlantyckiego można spodziewać się 10 minut turbulencji. Myślę, że za kilkadziesiąt lat może to wzrosnąć do 20 minut lub do pół godziny.

Bezpieczeństwo w czasie turbulencji

Stewardesy są najbardziej narażone na ryzyko odniesienia obrażeń podczas turbulencji i doznają około 80 proc. wszystkich urazów związanych z tymi zjawiskami. - Jesteśmy najbardziej narażeni na zranienie, ponieważ pracujemy, pchając wózki o wadze 300 funtów, nawet jeśli jest jakieś ostrzeżenie - mówi Sara Nelson, stewardesa United dla CNN. Zdarzają się przypadki, że załoga doznaje dużych urazów ciała, w tym złamanych kości, rozcięć skóry, a nawet uciętych palców u stóp.

W poprzednim roku NTSB zorganizowało publiczne spotkanie, które dotyczyło turbulencji. Zaproponowano wówczas bardziej rygorystyczne zasady dotyczące zapinania pasów bezpieczeństwa, zarówno pasażerom, jak i stewardesom. Zalecono ponadto usprawnienie systemów, które gromadzą i udostępniają raporty o tych zjawiskach. Informacje te nie są obecnie wystarczająco obszerne.

Na wagę marsz. Londyńskie zoo waży swoich podopiecznychAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas