Ukraińcy dostali mobilne laboratorium analizujące DNA, które pozwoli ścigać rosyjskich zbrodniarzy wojennych
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział ostatnio, że jego kraj jest zdeterminowany w dążeniu do ukarania wszystkich rosyjskich zbrodniarzy wojennych, którzy popełniają przestępstwa w Ukrainie. W tym celu przekazał Ukrainie mobilne laboratorium DNA.
Rząd Francji przekazał Ukrainie mobilne laboratorium biometryczne DNA, które zostało zbudowane przez firmę Deveryware. W komunikacie firmy można przeczytać, że darowiznę dostarczono przez Centrum Kryzysowo-Wspierające działające przy francuskim Ministerstwie Europy i Spraw Zagranicznych. Specjalistyczny sprzęt będzie użytkowany przez ukraińską prokuraturę generalną.
Na początku marca Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wszczął dochodzenia w sprawach zbrodni wojennych w Ukrainie, które są dziełem rosyjskich żołnierzy. Do tej pory przedstawiciele kilkudziesięciu państw zobowiązali się do współpracy w tej materii. Niestety, Moskwa nie jest członkiem MTK, zatem egzekwowanie nakazów aresztowania podejrzanych, którzy znajdują się na terytorium Rosji, może być bardzo trudne.
Ukraiński portal war.ukraine.ua, który zajmuje się dokumentowaniem wszelkich zbrodni wojennych, podał, że zarejestrowano do tej pory aż 24 632 zbrodnie, które zostały dokonane od początku wojny. Ukraina, ONZ i wiele międzynarodowych i pozarządowych organizacji zajmujących się prawami człowieka potępiło zbrodnie wojenne, które mają miejsce w Ukrainie. Jednymi ze straszniejszych zbrodni jest masakra ludności cywilnej w Buczy koło Kijowa oraz zbrodnie dokonane w Mariupolu w południowo-wschodniej Ukrainie.
Rosja odpiera wszystkie oskarżenia o dokonane przestępstwa i w zamian twierdzi, że to siły ukraińskie zainscenizowały zbrodnie.
Laboratorium LAB'DNA zostało zbudowane w ciągu 6 tygodni specjalnie dla Ukrainy i zostało opracowane przez Tracip, spółkę zależną Deveryware, we współpracy z francuskim Narodowym Instytutem Badań Kryminalnych. Sprzęt ten potrafi przeprowadzać szybkie analizy genetyczne w celu identyfikacji ofiar terroryzmu, wypadków, czy klęsk żywiołowych. Można go niezwykle sprawnie wdrożyć nawet w odległych lokalizacjach i można dzięki niemu analizować ogromną liczbę próbek biologicznych.
Specjalistyczny sprzęt tego typu został wcześniej użyty w terenie w 2015 roku, kiedy miała miejsce katastrofa samolotu linii Germanwings w Alpach, w której zginęło 150 osób. Francuska firma Deveryware buduje sprzęt niezbędny przy dochodzeniach kryminalistycznych. Koncentruje się na kryminologii cyfrowej, geolokalizacji i analizie danych.
