Bobsla: Elektryczne sanki hitem kurortów?

Ten wynalazek może już wkrótce stać się hitem kurortów górskich i zagrozić popularności tradycyjnym sportom zimowym. Mowa o bobsli, futurystycznych sankach, które są wyposażone w dwa elektryczne silniki i potrafią mknąć z prędkością 30 km/h.

Bobsla ma wszystko, co potrzeba, by stać się popularną zimową rozrywką. Ten śnieżny gokart napędzany jest dwoma elektrycznymi silnikami o mocy 12 kW i porusza się na zamontowanych z tyłu gąsienicach.

W przeciwieństwie do skutera śnieżnego, pojazd nie ma układu kierowniczego. By cieszyć się jazdą na bobsli, nie trzeba szukać górki. Pojazd z powodzeniem jeździ na płaskiej powierzchni. Zamontowane w nim baterie pozwalają na cztery godziny pracy, ale są wymienne, więc mechaniczne sanki mogą być nieustannie w użyciu.

Reklama

Jako pierwszy na inwestycję w zakup bobsli zdecydował się austriacki region narciarski Obergurgl-Hochgurgl. Za 15 minut jazdy turbosankami, trzeba tam zapłacić 20 euro.

Bobsla to wynalazek firmy z Tyrolu, za którym stoją austriaccy i rosyjscy inżynierowie. Pracują oni teraz nad letnią wersją sanek, które pozwalałyby jeździć po trawie.



PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy