Branson zajmie się komercyjnym wynoszeniem satelitów na orbitę

Virgin Galactic zaprezentował komercyjny system do wynoszenia na niską orbitę satelitów. Na czym polega i z jakimi kosztami powinni liczyć się zainteresowani?

LauncherOne z podpiętym ładunkiem.   Fot. Virgin Galactic
LauncherOne z podpiętym ładunkiem. Fot. Virgin Galacticmateriały prasowe

Korzyści płynące z programu zaproponowanego przez koncern sir Richarda Bransona są ogromne. Wykluczają bowiem konieczność posiadania jakiejkolwiek infrastruktury potrzebnej do wyniesienia w przestrzeń satelity. Mało tego - lot może odbyć się z każdego lotniska i w dowolny dzień. Wszechstronność jest ogromna, a cena - niemała. Zainteresowani będą musieli liczyć się z wydatkiem rzędu 10 mln dol., co jest i tak korzystniejsze od obecnie wykorzystywanych metod.

- Celem Virgin Galactic jest zrewolucjonizowanie metod wykorzystywanych podczas podróży w przestrzeń. Jestem niezmiernie dumny z tego, co już osiągnęliśmy i jak zbliżamy się do regularnych lotów z wykorzystaniem SpaceShipTwo. Teraz LauncherOne sprawia, że cena wynoszenia satelitów staje się przystępna dla innowatorów na całym świecie - od start-upów i uczelni po potężne koncerny, i krajowe agencje kosmiczne. To będzie nowe i niezwykle ważne narzędzie dla światowej społeczności naukowej, umożliwiające nam wszystkim lepsze poznanie naszej planety - szybko i tanio - powiedział Branson.

Poniżej znajdziecie materiał wideo, na którym założyciel Virgin Galactic chwali swoje najnowsze przedsięwzięcie.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas