Kobiety w Arabii Saudyjskiej są śledzone przez system elektroniczny
Od ubiegłego tygodnia Saudyjki są monitorowane przez system elektroniczny, który uniemożliwia im przekroczenie granicy kraju bez wiedzy męskiego „opiekuna”.

Obywatelki Arabii Saudyjskiej nie mogą podróżować bez wiedzy mężów, prowadzić samochodów, a teraz będą monitorowane przez specjalny system. Mąż Saudyjki otrzyma SMS-a z informacją, że jego małżonka stara się opuścić kraj - nawet jeśli podróżują razem. Mężczyzna może wtedy podpisać tzw. żółtą kartę, czyli dokument zezwalający na przekroczenie granicy kraju przez małżonkę.
Decyzja saudyjskich władz spotkała się z głośną krytyką na portalu społecznościowym Twitter. - Hej Talibowie, tutaj macie kilka wskazówek od saudyjskiego e-rządu. Dlaczego nie założycie nam bransoletek na nadajnikiem. Dlaczego nie wszczepicie nam chipu, który będzie nas śledził - piszą na łamach serwisu oburzone Saudyjki.
Liczne ograniczenia praw kobiet w Arabii Saudyjskiej doprowadziły do poważnego wzrostu bezrobocia wśród tej płci. Obecnie sięga ono 30 proc.