Leap Motion - przyszłość sensorów dotykowych
Leap Motion to innowacyjny system wykrywania ruchu, który wkrótce może zostawić daleko w tyle zarówno Sony Move, jak i Kinecta Microsoftu.
CNET raportuje, że technologia Leap Motion wykorzystuje małe urządzenie USB (firma jednak nie podała do publicznej wiadomości jaki rodzaj sensorów w nim upchnięto), a także jakieś nieznane oprogramowanie, zapewniające dokładność czujnika rzędu 0,01 milimetra. Oznacza to, że system ten jest w stanie poradzić sobie z gestami znanymi z urządzeń dotykowych, jak choćby pinch-to-zoom. Leap Motion chce wypuścić pierwszą partię urządzeń na początku przyszłego roku.
By zobrazować sobie jego działanie warto obejrzeć poniższy filmik, który doskonale i zapewne lepiej niż wszelkie opisy ilustruje (dość imponujące, trzeba przyznać) możliwości urządzenia. Skorzystać z nich będzie mogło wiele - także tych specjalistycznych - aplikacji, tworzonych na przykład na użytek chirurgów czy inżynierów. Z uwagi jednak na jego niezwykle przystępną cenę (70 dol.) na pewno wyląduje też w wielu zwyczajnych domach na całym świecie.
- Chcemy powstawania aplikacji, które wpłyną na świat i dokonają fundamentalnych zmian w interakcji ludzi z internetem i systemami operacyjnymi. Naszym głównym celem jest zmiana sposobu w jaki właściwie wszyscy ludzie korzystają z komputerów, tak jak kiedyś uczyniło to pojawienie się myszki. Chodzi o to, by zmiany dotyczyły absolutnie wszystkich, począwszy od początkujących do najbardziej zaawansowanych użytkowników - powiedział CEO Leap Motion Michael Buckwald.
Ile w tym wszystkim prawdy - trudno powiedzieć. Będziemy musieli zaczekać do pierwszych testów, które odbędą się najpewniej pod koniec tego lub na początku przyszłego roku. Niemniej, czujnik wyposażony w technologię Leap Motion (bez względu na to kto go ostatecznie wyprodukuje) zapowiada się bardzo ciekawie. Pogromca Kinecta i Sony Move?
Filmik prezentujący możliwości Leap Motion: