Szpiegowska kamerka o wyglądzie wkrętu
Miniaturowe kamerki umożliwiające szpiegowanie stają się coraz mniejsze i tańsze. W zagranicznych sklepach internetowych można kupić urządzenie do rejestrowania materiałów wideo wyglądające jak wkręt.
Sprzęt używany do profesjonalnego szpiegowania nadal pozostaje drogi, ale na rynku nieustannie debiutują tańsze odpowiedniki. W sklepie Amazon i na platformie eBay znajdziemy kamerkę marki Zoter. Kosztuje 25 dolarów (około 90 zł), wygląda jak wkręt w standardzie Philipsa i bez problemu można umieścić ją w łazience, toalecie czy przebieralni.
Celowo nie podajemy pełnej nazwy produktu, chociaż jego znalezienie nie jest problemem. Nie chcemy promować tej technologii, a tylko ostrzec ludzi przed nią. W kwietniu pisaliśmy o kamerkach ukrytych w wieszakach (materiał do przeczytania tutaj) - stosunkowo łatwo było zauważyć, że niepasujący do wystroju wieszak to urządzenie rejestrujące obraz. W przypadku kamerki we wkręcie jest to o wiele trudniejsze.
Na szczęście o ile sama kamerka jest malutka, tak jej podłączenie (kable i zasilanie) jest znacznie bardziej skomplikowane, wymagając montażu, ukrycia okablowania, a także źródła prądu. Przynajmniej na razie jest to problem, bo do kilku miesięcy za podobną kwotę będzie zapewne można kupić małą kamerkę z własnym źródłem energii i możliwością zapisu danych.