Ta torebka jest mikroskopijna i... sprzedano ją za 63 tysiące dolarów

Niemal jej nie widać, a kosztuje tyle, że przy słuchaniu kwoty dobrze jest usiąść.
Niemal jej nie widać, a kosztuje tyle, że przy słuchaniu kwoty dobrze jest usiąść.Twitter/@StreetFashion01/OutlanderMagazineUnsplash

Kosztuje ogromne pieniądze i jest ledwo widoczna. Może służyć jedynie jako... dzieło sztuki

Tak jak niegdyś funkcjonalny przedmiot, taki jak torebka, staje się coraz mniejszy, tak też jego cel staje się coraz bardziej abstrakcyjny, aż w końcu rzecz staje się wyłącznie znakiem rozpoznawczym marki. Poprzednie małe, skórzane torebki wymagają ręki do ich noszenia, stając się tym samym dysfunkcyjnymi i niewygodnymi dla ich użytkownika
mówi MSCHF.
"Wydarzenia": ORP Tadeusz Kościuszko zacumował w Gdyni po półrocznych ćwiczeniach NATOPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?