Amerykańscy żołnierze będą stymulowani prądem
Mózgi amerykańskich żołnierzy już wkrótce będą stymulowane prądem elektrycznym w celu poprawy ich wydajności podczas ważnych zadań.
Technika znana jako przezczaszkowa stymulacja prądem stałym (tDC) polega na umieszczeniu elektrod na zewnętrznej powierzchni czaszki i pobudzenie niskimi dawkami prądu stałego neuronów w określonych rejonach mózgu. Stosowano ją już m.in. w leczeniu depresji czy wpływaniu na marzenia senne. Teraz może pomóc zachować skupienie żołnierzom.W "Human Neuroscience Frontiers" opublikowana wyniki badań przeprowadzonych na 20 członkach amerykańskich sił powietrznych, których poddano tDC. Poprawę ich wydajności i skupienia udało się osiągnąć tylko przy pomocy prądu stałego, bez udziału leków takich jak metylofenidat (MPH). Podczas 36-minutowego eksperymentu, połowa uczestników otrzymała dawkę prądu stałego rzędu 2 mA (miliapmerów) do części mózgu zwanej jako lewa grzbietowo-boczna kora przedczołowa (lDLPFC). Druga grupa przeszła stymulację przed rozpoczęciem badania. Wszyscy uczestnicy eksperymentu zostali poproszeni o podjęcie czynności wymagających od nich zdolności koncentracji i wielozadaniowości.
Zaledwie po czterech minutach, osoby poddane w trakcie eksperymentu tDC zaczęły wykazywać lepsze rezultaty od tych, które przeszły stymulację przed testem. Uczeni wykazali, że ich wydajność była o 30 proc. wyższa od grupy kontrolnej.Nie ulega wątpliwości, że tDC pozwala na zwiększenie i wzmocnienie wielozadaniowości. Technika ta nie wykazuje żadnych odkrytych negatywnych skutków ubocznych, jednak naukowcy obawiają się, że może nieść ona pewne ukryte zagrożenia w komunikacji neuronalnej, a w konsekwencji wpływać także na zdolności poznawcze.
Zobacz także: