Bezzałogowe konwoje amerykańskiej armii
Technologia opracowana przez Army Tank-Automotive Research, Development and Engineering Center (TARDEC) oraz Lockheed Martin może rozwiązać problem konwojów w szczególnie niebezpiecznych rejonach świata – czytamy na łamach serwisu Wired.
Wspomniane firmy opracowały system Autonomous Mobility Appliqué System (AMAS), który zapewnia pełną autonomię wojskowych pojazdów transportowych. Dzięki nim można wykonywać misje w miejscach szczególnie niebezpiecznych bez narażania życia ludzi. Technologia jest tak zaawansowana, że poddane jej pojazdy bez trudu poruszają się w różnym środowisku - nawet miejskim, nie narażając na niebezpieczeństwo innych pojazdów i ludzi.
Rozwojem AMAS zajął się w 2012 roku Lockheed Martin. - Sprzęt i oprogramowanie AMAS CAD działa dokładnie tak, jak je zaprogramowano. Z powodzeniem radzi sobie ze wszystkimi przeszkodami, jakie konwój może napotkać we współczesnym świecie - powiedział David Simon z Lockheed Martin Missiles and Fire Control.
Ów program nie jest tylko nowym sposobem na bezpieczny transport. To kolejny krok w kierunku zdalnie sterowanych i/lub autonomicznych metod prowadzenia działań zbrojnych. Jednak wykorzystywane maszyn, które same decydują o ewentualnej neutralizacji zagrożeń, budzą powszechny sprzeciw i kontrowersje.
Poniższy materiał wideo stanowi zapis pokazu technologii AMAS, który przeprowadzono w Fort Hood w Teksasie.
Warto wspomnieć, że na amerykańskich drogach powoli pojawiają się autonomiczne samochody cywilne. W ich rozwój szczególnie zaangażowany jest Google.