Bezzałogowe konwoje amerykańskiej armii

Technologia opracowana przez Army Tank-Automotive Research, Development and Engineering Center (TARDEC) oraz Lockheed Martin może rozwiązać problem konwojów w szczególnie niebezpiecznych rejonach świata – czytamy na łamach serwisu Wired.

Autonomiczny konwój.  Fot. Lockheed Martin
Autonomiczny konwój. Fot. Lockheed Martinmateriały prasowe

Wspomniane firmy opracowały system Autonomous Mobility Appliqué System (AMAS), który zapewnia pełną autonomię wojskowych pojazdów transportowych. Dzięki nim można wykonywać misje w miejscach szczególnie niebezpiecznych bez narażania życia ludzi. Technologia jest tak zaawansowana, że poddane jej pojazdy bez trudu poruszają się w różnym środowisku - nawet miejskim, nie narażając na niebezpieczeństwo innych pojazdów i ludzi.

Rozwojem AMAS zajął się w 2012 roku Lockheed Martin. - Sprzęt i oprogramowanie AMAS CAD działa dokładnie tak, jak je zaprogramowano. Z powodzeniem radzi sobie ze wszystkimi przeszkodami, jakie konwój może napotkać we współczesnym świecie - powiedział David Simon z Lockheed Martin Missiles and Fire Control.

Ów program nie jest tylko nowym sposobem na bezpieczny transport. To kolejny krok w kierunku zdalnie sterowanych i/lub autonomicznych metod prowadzenia działań zbrojnych. Jednak wykorzystywane maszyn, które same decydują o ewentualnej neutralizacji zagrożeń, budzą powszechny sprzeciw i kontrowersje.

Poniższy materiał wideo stanowi zapis pokazu technologii AMAS, który przeprowadzono w Fort Hood w Teksasie.

2014 Autonomous Mobility Appliqué System -- Capabilities Advancement Demonstration (AMAS CAD)

Warto wspomnieć, że na amerykańskich drogach powoli pojawiają się autonomiczne samochody cywilne. W ich rozwój szczególnie zaangażowany jest Google.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas