Boeing buduje nowy pocisk dla amerykańskiego wojska

Boeing poinformował, iż rozpoczął budowę nowego pocisku, który będzie wykorzystywany przez amerykańskie wojsko. Całość ma korzystać z napędu strumieniowego.

Boeing rozwija pocisk poddźwiękowy
Boeing rozwija pocisk poddźwiękowymateriały prasowe

Boeing poinformował, iż w centrum testów amerykańskiej marynarki wojennej rozpoczęto budowę demonstratora nowego pocisku, która pozwala na lot poddźwiękowego. Całość została oznaczona jako SPEAR (Supersonic Propulsion Enabled Advanced Ramjet) i korzysta z napędu strumieniowego. Boeing zakłada, iż pierwsze próby działania pocisku SPEAR rozpoczną się nie wcześniej niż pod koniec 2022 roku.

To nie pierwszy raz, kiedy Boeing rozwija technologie super i hiper-soniczne - donosi serwis The Drive. Amerykańska firma już w 2010 roku rozwijała eksperymentalny pocisk, który korzystał z napędu o zmiennym przepływie. W tym przypadku jednak rozwiązania Boeinga były monitorowane bezpośrednio przez DARPA. Cały program zakończono w 2014 roku.

Boeing w swoim oświadczeniu podkreśla, że faktycznie ma doświadczenie w tworzeniu opisywanych pocisków. Obecnie nie jest jednak jasne, jak dokładnie będzie działał SPEAR oraz do czego będzie mógł on zostać wykorzystany przez amerykańskie wojsko. Stworzenie konstrukcji, która będzie przekraczała prędkości Mach5 wymaga dużej precyzji oraz wielu nowoczesnych rozwiązań. Sam rozwój płatowca pocisku może kosztować nawet ponad 30 milionów dolarów.

We wrześniu 2020 roku Siły Powietrzne USA ogłosiły, iż przyglądają się projektom pocisków zarówno Boeinga, jak i firmy Lockeed Martin. Marynarka Wojenna jest więc ewidentnie w trakcie poszukiwania własnych, szybkich pocisków uderzeniowych, które mogłyby znaleźć się chociażby na lotniskowcach.

Na więcej szczegółów trzeba będzie jeszcze poczekać.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas