Czy jedzenie śniegu jest szkodliwe? Naukowcy odpowiadają
Prawdopodobnie każdy z nas jako dziecko zajadał się śniegiem i ignorował ostrzeżenia swoich rodziców. Mówiono nam, że śnieg mimo swojej czystej bieli jest zanieczyszczony i nie powinno się go jeść. Więc jak jest z tym śniegiem?
W 2017 roku naukowcy z rumuńskiego Uniwersytetu Sapientia przeprowadzili eksperyment. W styczniu i w lutym pozbierali śnieg z parku i ronda w mieście Miercurea-Ciuc. Materiał umieścili w sterylnych, hermetycznie zamkniętych pojemnikach. Śnieg pozbierano, gdy temperatury na zewnątrz znajdowały się w przedziale od -1,1 do -17.4°C. Naukowcy próbowali wyhodować w nim bakterie.
W pierwszym miesiącu temperatury były niższe. Już po jednym dniu, w śniegu pojawiły się mikroorganizmy w ilości pięciu bakterii na milimetr śniegu. Z kolei w lutym, gdy za oknami było cieplej, ilość bakterii po jednym dniu hodowania była cztery razy wyższa niż w styczniu.
Naukowcy stwierdzili, że wzrost liczby mikroorganizmów w śniegu ma związek z zanieczyszczeniem powietrza. Zdaniem badaczy, świeży śnieg, który poleży na podwórku maksymalnie przez pół dnia przy niższych temperaturach nie powinien stanowić dla nas żadnego zagrożenia. Odradza się jednak jedzenia "starego" śniegu sprzed dwóch dni.
Zapewne niewielkie ilości białego puchu w żaden sposób nie powinny nam zagrozić, ale lepiej unikać takich sytuacji. Nasz materiał jest raczej skierowany do rodziców, którzy powinni pamiętać, że dziecko zajadające się nieświeżym śniegiem może doświadczyć problemów zdrowotnych.