"Dziwna postać" na wideo. Co to jest? Odpowiedź może rozczarować zwolenników UFO

​Wideo z "dziwną postacią" idącą drogą w Jharkhand w Indiach wywołało zaniepokojenie lokalnej społeczności. Według zwolenników teorii o przedstawicielach cywilizacji pozaziemskich odwiedzających Ziemię, ten materiał przedstawia kosmitę. Prawda okazała się jednak znacznie prostsza.

Czy to wideo przedstawia kosmitę?
Czy to wideo przedstawia kosmitę?materiały prasowe

Nagranie tzw. kosmity z Jharkhand zostało udostępnione tysiące razy na Twitterze. Materiał pojawił się po tym, jak grupa motocyklistów sfilmowała tajemniczą postać idącą słabo oświetloną drogą w Jharkhand, stanie we wschodnich Indiach. Na pierwszy rzut oka, wysoka i smukła postać wydaje się przypominać postać prosto z odcinka serialu "Z Archiwum X".

Na materiale widać postać wyłaniającą się z ciemności, oświetloną tylko przez przednie światła grupy motocykli. W pewnym momencie widać, jak postać odwraca się i patrzy na mężczyzn.

Wideo wywołało szereg spekulacji. Niektórzy twierdzą, że był to duch, a inni przekonują, że przybysz z kosmosu. O komentarz proszono licznych naukowców i NASA, ale brak oficjalnego stanowiska.

Scott Waring, znany łowca UFO i zwolennik teorii spiskowych, wypowiedział się na temat dziwacznego klipu, bez zaskoczenia twierdząc, że uchwycona postać jest kosmitą. Przeanalizował materiał na swoim blogu o UFO, UFOSightingsDaily.com, gdzie często zamieszcza wątpliwe zdjęcia i filmy z doniesieniami o UFO z całego świata.

"Dziwna postać przypominająca obcego lub upiorną postać została nagrana wzdłuż drogi w Indiach w tym tygodniu. Motocykliści przejeżdżali obok, gdy jeden z nich z kamerą w kasku nagrał dziwną postać idącą beztrosko wzdłuż drogi. Postać wygląda wystarczająco ludzko, jednak jej ramiona są o 20 procent dłuższe niż ludzkie. Biaława postać wygląda, jakby miała na sobie obcisły strój lub była naga" - wyjawił Scott Waring.

Waring twierdzi, że kosmici zrobili krok w kierunku ujawnienia się ludzkości, ale wciąż tego nie doceniamy. "Kosmici są coraz bliżej - moja rada, że gdy zobaczysz jednego, zatrzymaj się i porozmawiaj z nim. Być może chciał dać komuś lekarstwo na COVID-19, ale nikt się do niego nie zbliżył. Być może chciał dać komuś tajemnicę nieśmiertelności, a jednak nikomu nie zależało na tyle, by podejść do niego i zagadnąć kosmitę. To jest świat, w którym żyjemy" - napisał Waring.

Jest jednak prostsze, bardziej przyziemne wytłumaczenie kosmity z Jharkhand. To tak naprawdę naga kobieta idąca drogą.

60 lat od pojawienia się Gagarina w kosmosie. Wystartował trzyosobowy lot Sojuza na cześć astronauty AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas