Jak długo trwa odporność na koronawirusa po przejściu infekcji? Jest odpowiedź
Odporność komórkowa na SARS-CoV-2 wydaje się utrzymywać przez co najmniej sześć miesięcy od momentu pierwotnej infekcji.
Naukowcy z UK Coronavirus Immunology Consortium and Public Health England przebadali 100 osób, które nie były hospitalizowane, ale doświadczały łagodnych objawów lub przeszły COVID-19 bezobjawowo. Znaleziono u nich limfocyty T przeciwko SARS-CoV-2 nawet sześć miesięcy po infekcji.
Co ciekawe, odporność komórkowa była nawet o 50 proc. wyższa u osób, które doświadczyły objawów choroby niż u tych, którzy przeszli infekcję bezobjawowo.
- Odporność komórkowa jest złożonym, ale bardzo ważnym elementem układanki COVID-19. Ważne jest, aby przeprowadzić więcej badań w tej materii. Wczesne wyniki pokazują, że reakcje limfocytów T mogą przewyższać początkową odpowiedź przeciwciał, co może mieć wpływ na rozwój potencjalnej szczepionki przeciwko SARS-CoV-2 - powiedział dr Shamez Ladhani, jeden z autorów badania.
Dużo uwagi poświęcono temu, jak długo po infekcji utrzymują się przeciwciała we krwi, a ostatnie badania sugerują, że mogą one zanikać w ciągu kilku miesięcy. Nasza odporność jest jednak bardzo złożona i nie skupia się tylko wokół przeciwciał.
Ważną składową odpowiedzi immunologicznej jest tzw. odporność komórkowa poprzez aktywację fagocytów, cytokin, limfocytów T i innych.
Chociaż badanie nie mówi wprost, czy osoby po przebytej chorobie są chronione przed kolejną infekcją, sugeruje, że odporność komórkowa utrzymuje się przez dłuższy czas. To ważna wiadomość.
Niestety, przeprowadzone badania należy traktować z dużym dystansem, bo wzięło w nich udział tylko 100 osób. To za mała próba w przypadku choroby wywołującej pandemię, by można wyciągać jakieś wnioski. Po drugie, większość uczestników była stosunkowo młoda (średnia wieku 41 lat) i zdrowa. Nie jest jasne, czy ten sam efekt zaobserwujemy w grupach wysokiego ryzyka.