Kolejne jaskinie na Księżycu?
W pobliżu księżycowego bieguna północnego zlokalizowano kilka tworów, które mogą stanowić wejścia do jaskini.
Od 2009 roku wiemy, że na Księżycu występują jaskinie lawowe. Te twory, nazywane w języku polskim także tunelami lawowymi, to długie struktury wydrążone wewnątrz skał przez płynącą lawę. Odkrycie jaskiń zawdzięczamy japońskiej sondzie Kaguya (SELENE). Warto tu dodać, że misja sondy zakończyła się 10 czerwca 2009 roku, jednak analiza danych trwa do dziś.
W 2015 roku informowano o teoretycznych wyliczeniach, sugerujących, że niektóre z tuneli lawowych na Księżycu mogą być bardzo duże – większe od wielu ziemskich miast. Teoretyczna średnica takich tuneli może sięgać nawet 5 km. Kolejna analiza danych z misji Kaguya potwierdziła istnienie i rozmiary jednego dużego tunelu lawowego. Rozmiary są imponujące: wejście do jaskini ma średnicę około 50 metrów. Szacowana średnica dna tego tunelu to 100 metrów, a jej długość może wynosić aż 50 km. Jaskinia znajduje się w regionie o nazwie “Ocean Burz”, znajdującym się na zachodnim skraju widocznej z Ziemi strony Księżyca.
Dzięki sondzie NASA o nazwie Lunar Reconnaissance Orbiter (LRO) na Srebrnym Globie są wciąż odkrywane nowe twory, które mogą stanowić wejścia do jaskiń lawowych. O najnowszych z nich poinformowano na początku tego roku, w wyniku analizy obrazów z LRO wykonanych przez naukowców z Instytutu SETI oraz Instytutu Marsjańskiego. Twory są położone stosunkowo blisko bieguna północnego, wewnątrz krateru Philolaus. Odległość do bieguna północnego wynosi około 550 km. Krater Philolaus jest względnie młody, powstał w ciągu ostatniego miliarda lat.
Zaobserwowane twory mogą być wejściami do jednej lub kilku jaskiń lawowych. Średnice tych wejść wynoszą od 15 do 30 metrów, z całkowicie ciemnym dnem. Zaobserwowane twory leżą wzdłuż prawdopodobnego tunelu lawowego. Sugeruje to, że zaobserwowane cienie to wejścia do podpowierzchniowej jaskini-tunelu, o długości nawet kilkudziesięciu kilometrów.
Względnie niewielka odległość do bieguna północnego sugeruje, że w wiecznie zacienionych obszarach może skrywać się lód wodny. Lód ten może pochodzić od komet, które od momentu powstania wejść do tych tuneli mogły odkładać lód na dnie jaskini lawowej.
Rozdzielczość LRO oraz warunki oświetleniowe w kraterze Philolaus nie pozwalają na bardziej dokładne obserwacje tych potencjalnych wejść do tuneli. Do tego potrzeba raczej lądownika z łazikiem, który byłby w stanie zbliżyć się do krawędzi jednego z otworów.
Łącznie na Księżycu obecnie znamy już ponad 200 zagłębień. Wiele z nich może prowadzić do tuneli położonych pod powierzchnią Księżyca. Mogą one być świetnym miejscem dla kolonizacji – warstwa skał i regolitu nad sklepieniem jaskini może chronić przed promieniowaniem oraz dużą amplitudą temperatur pomiędzy księżycowym dniem i nocą.