Koniec kłopotów Virgin Galactic – SpaceShipTwo dopuszczony do lotu

Federalna Administracja Lotnictwa zatwierdziła poprawki wprowadzone przez firmę Virgin Galactic. Oznacza to, że firma Richarda Bransona może wznowić loty do granicy kosmosu.

Richard Branson - szef Virgin Galactic
Richard Branson - szef Virgin GalacticAFP

Jakiś czas temu FAA - Federalna Administracja Lotnictwa, która odpowiada za bezpieczeństwo ruchu lotniczego oraz ochronę ludzi podczas startów, postanowiła bliżej przyjrzeć się firmie Virgin Galactic. Po wstępnych ustaleniach zdecydowano o uziemieniu obu statków kosmicznych należących do przedsiębiorstwa oraz przeprowadzeniu specjalnego śledztwa dotyczącego kwestii bezpieczeństwa.

Powodem miały być rzekome problemy, które wystąpiły podczas słynnego lotu w kierunku suborbity. Jak ujawniono w zachodniej prasie - misja zboczyła z planowanego kursu o całkiem spory dystans, opuszczając teren tzw. czystej przestrzeni powietrznej.

Niedługo później firma Virgin Galactic wydała oficjalne oświadczenie w którym uspokajała, że wspomniane odchylenie było kontrolowane i zamierzone w celu bezpiecznego dotarcia do granicy kosmosu. Obiecano także wprowadzenie stosownych poprawek, które w przyszłości miałyby zapobiec tego rodzaju sytuacjom.

Jak się okazuje - zabieg się udał. FAA oficjalnie poinformowała o ponownym dopuszczeniu firmy Virgin Galactic do lotów. Ponadto administracja wydała pozytywną opinie na temat wspomnianych poprawek oraz wprowadzonych zmian w sposobie komunikowania się z FAA podczas operacji lotniczych.

Może to oznaczać, że już niebawem będziemy świadkami kolejnego wielkiego - kosmicznego wydarzenia.

Uśmiech marzyciela. Richard Branson w kosmosieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas