Mleko z karalucha jest... bardzo odżywcze
Już wkrótce na sklepowych półkach obok mleka bezlaktozowego i sojowego może pojawić się nowy produkt. Mleko pozyskiwane z karaluchów jest podobno jedną z najbardziej odżywczych substancji na Ziemi.
Większość karaczanów nie produkuje mleka, ale gatunek Diploptera punctata, który występuje na wyspach Pacyfiku, wytwarza specyficzny rodzaj mleka. Zawiera ono kryształy białkowe, którymi karmi swoje potomstwo - co ciekawe są one aż 4 razy pożywniejsze niż krowie mleko.
- Kryształy białkowe są jak pełne pożywienie - zawierają proteiny, tłuszcze i cukry. Jeżeli przyjrzymy się sekwencjom białkowym, mają wszelkie niezbędne aminokwasy - powiedział Sanchari Banerjee, jeden z autorów badań.
Ten bezlaktozowy bladożółty płyn nie smakuje jak nic, co znamy. Firma Gourmet Grubb pracuje jednak nad stworzeniem wersji mleka nazwanego Entomilk pochodzącego od wspomnianych owadów. Ich hodowla jest o 90 proc. bardziej opłacalna niż hodowla krów i nie produkuje gazów cieplarnianych, których krowy emitują aż za dużo.
Proces produkcji "mleka od karaluchów" jest pracochłonny i wciąż jeszcze nieopłacalny. Wciąż jeszcze nie ma dowodów potwierdzających, że kryształy białkowe od karaczanów są bezpieczne dla ludzi.