NASA wysyła dwa manekiny w kosmos

Jeden mały krok manekina może być wielkim krokiem ludzkości. Tak uważa NASA, która planuje wysłanie fantomów w kosmos.

Ludzie prezentujący kamizelki AstroRad
Ludzie prezentujący kamizelki AstroRadmateriały prasowe

W 2020 r. kiedy NASA uruchomi statek kosmiczny Orion w ramach misji Artemis 1, dwa manekiny kobiet będą na pokładzie. Fantomy o imionach Helga i Zohar, będą podróżować dalej niż jakikolwiek człowiek na statku kosmicznym.

Dwa manekiny zajmą miejsca siedzące dla pasażerów. Ich zadaniem będzie pomiar promieniowania podczas podróży Orionem. To konieczne w celu sprawdzenia skuteczności nowych kombinezonów zaprojektowanych do ochrony narządów i najbardziej wrażliwych tkanek.

Manekiny są zbudowane z 38 fragmentów tworzyw sztucznych symulowanych w celu odtworzenia różnej gęstości tkanek, kości i narządów. Są wyposażone w 5600 czujników do pomiaru promieniowania, z jakim astronauci będą musieli się zmierzyć podczas przyszłych misji.

Opracowane przez izraelsko-amerykańską firmę StemRad kamizelki AstroRad, które testowano już na Ziemi, powinny zapewnić astronautom pełną ochronę przed kosmicznym promieniowaniem. Jeżeli testy z udziałem manekinów się powiodą, będzie to oznaczało, że astronauci mogą nawet wykonywać ważne czynności nawet w trakcie burzy protonowej.

Podczas misji, Zohar będzie miał na sobie pełny skafander, podczas gdy Helga stawi czoła efektom promieniowania kosmicznego bez jakiejkolwiek ochrony. Powinno to pokazać skuteczność kamizelki AstroRad.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas