Naukowcy znaleźli minerał, który może pochodzić z kosmosu
Naukowcy od kilku lat prowadzili badania nad meteorytem, który dekady temu spadł na Australię. Oprócz 31 nowych minerałów węglowych odkryto tajemniczy minerał, który nie występuje w naturze.
Wspomniany meteoryt został znaleziony w 1951 roku w australijskim mieście Wedderburn. Obiekt pochodzący z kosmosu został zabrany do Muzeum Victorii. Naukowcy dzielą go na fragmenty, aby sprawdzić jego skład. W 1971 roku, pionier w badań nad meteorytami Ed R.D. Scott z Uniwersytetu Hawajskiego odkrył w nim tajemniczy związek żelaza i węgla, jednak w tamtych czasach nie dysponowano odpowiednią technologią do przeprowadzenia dokładniejszych analiz.
Dopiero w 2018 roku, naukowcy z Kalifornijskiego Instytutu Technicznego (CalTech) oraz Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles przebadali kawałek meteorytu pod mikroskopem elektronowym i odkryli minerał, który nie występuje w naturze.
Minerał ten otrzymał nazwę edskotyt (ang. Edscottite), na cześć Eda R.D. Scotta. Choć minerał ten jest nam znany i uzyskuje się go w reakcji przetapiania żelaza na stal to jeszcze nigdy nie zaobserwowano go w naturze. Dlatego naukowcy dopiero teraz nadali mu nazwę.
Geoffrey Bonning, planetolog z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego twierdzi, że edskotyt może pochodzić z kosmosu. Jego zdaniem, minerał ten mógł zostać wyrzucony z jądra innej planety, która w wyniku kolizji z innym obiektem kosmicznym rozpadła się na wiele fragmentów. Meteoryt z Wedderburn może być jednym z nich.