„Niewidzialny” niszczyciel w próbach morskich

Największy w historii amerykański niszczyciel USS „Zumwalt” opuścił stocznię Bath Iron Works w Bath w stanie Maine i rozpoczął swoje pierwsze próby morskie.

USS „Zumwalt” opuszcza stocznię. Fot. General Dynamics Bath Iron Works
USS „Zumwalt” opuszcza stocznię. Fot. General Dynamics Bath Iron Works Defence24

Operacja była prowadzona bardzo ostrożnie w asyście holowników, ze względu na warunki atmosferyczne panujące zazwyczaj na rzece Kennebec River, która łączy stocznię z oceanem. Nie znane są również faktyczne dane odnośnie właściwości manewrowych nowego niszczyciela oraz jego stabilności (której nie sprzyja futurystyczny kształt kadłuba i wysokie nadbudówki).

Pomimo, że mamy tu do czynienia z okrętem o wyporności 14000 ton i długości 183 m, na pokładzie przebywa tylko nieco ponad 200 marynarzy i stoczniowców. Testy mają wskazać elementy konieczne do poprawki, które trzeba wprowadzić w miesiącach zimowych, by zdążyć z oddaniem niszczyciela w przyszłym roku.

Sprawdzone muszą być nie tylko innowacyjne rozwiązania techniczne (np. napęd elektryczny lub systemy antenowe rozmieszczone w nadbudówkach), ale również organizacja okrętu, zakładająca wykorzystanie załogi składającej się ze 142 osób. Wszystkie te nowości spowodowały, że budowa okrętu została już opóźniona, a sama jednostka kosztować będzie 4,4 miliarda dolarów. Efektem tych trudności było ograniczenie liczby niszczycieli z 32 wcześniej planowanych do trzech.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas