Nowa metoda badania aktywności genów

Naukowcy z Maastricht opracowali skuteczną i niezawodną metodę określania aktywności genów.

Opracowano nową metodę sekwencjonowania genów
Opracowano nową metodę sekwencjonowania genów123RF/PICSEL

Grupa międzynarodowych naukowców, w tym uczeni z Wydziału Toksykogenomiki na Uniwersytecie w Maastricht, zaprezentowała pozytywne wyniki zastosowania najnowszych metod wykrywania zmian w materiale genetycznym. W badaniach biomedycznych określenie tego rodzaju aktywności genów odgrywa coraz ważniejszą rolę przy poszukiwaniu przyczyn występowania chorób oraz odkrywaniu nowych leków i metod leczenia. Korzystając z dostępnej bazy danych, naukowcy mogą dziś dzielić się swoimi odkryciami z lekarzami i ekspertami na całym świecie, co podnosi innowacyjność w dziedzinie biomedycyny. Badanie zostało opisane w specjalnym wydaniu prestiżowego czasopisma naukowego "Nature Biotechnology".Ludzki organizm zawiera około 25 000 genów. Aktywność każdego z nich może rosnąć lub maleć, w zależności od szczególnych okoliczności, w jakich znalazła się dana osoba. Wpływ na profil genetyczny może mieć na przykład przyjmowanie określonych leków. W celu zwiększenia skuteczności stosowania nowych leków czy metod leczenia, coraz ważniejsze staje się dokładne zrozumienie tego rodzaju zmian w organizmie zachodzących na poziomie genetycznym. Naukowcy potrafią dziś mierzyć aktywność genów przy użyciu różnych, mających wady i zalety, technik. Międzynarodowy zespół naukowców opisał ostatnio najskuteczniejszą z nich, która przyniesie korzyści badaczom na całym świecie. Metoda ta opiera się na "sekwencjonowaniu następnej generacji".

"Sekwencjonowanie następnej generacji" to ogólny termin określający rożne innowacyjne techniki używane do określania aktywności genów, na przykład u chorych pacjentów. Istotne jest, by uczeni na całym świecie mieli możliwość wiarygodnego porównywania i wymieniania danych między sobą.

- Niezbędne jest umożliwienie takiej formy wymiany informacji między lekarzami a naukowcami, która będzie gwarantowała ich wiarygodność. Badanie, w którym bierzemy udział potwierdza, że sekwencjonowanie nowej generacji jest dokładną i powtarzalną metodą, która dostarcza badaczom wielu cennych informacji. Dzięki protokołom opracowanym w ramach naszego badania, naukowcy z całego świata mogą unikać rozbieżności w wynikach ich prac. To uwiarygodnia metodę otwierając drzwi do tworzenia nowych leków i sposobów leczenia - powiedział prof. Jos Kleinjans z Wydziału Toksykogenomiki Uniwersytetu w Maastricht podkreśla znaczenie badania.Badanie prowadzone było przez międzynarodowe konsorcjum pod nazwą International Sequencing Quality Control Consortium i koordynowane przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA).

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas