Oliver Daemen - najmłodsza osoba w historii, która poleci w kosmos, czwartym członkiem załogi New Shepard

Wiemy, kto będzie czwartą osobą, która poleci z Jeffem Bezosem 20 lipca pierwszym lotem na suborbitę - będzie to 18-letni Holender Oliver Daemen, któremu bilet kupił w ramach prezentu bardzo bogaty ojciec.

18-letni Holender Oliver Daemen czwartym na pokładzie Blue Origin
18-letni Holender Oliver Daemen czwartym na pokładzie Blue OriginTwitter

New Shepard wzniesie się 20 lipca ok. 100 km nad Ziemię, a uczestnicy lotu przez kilka minut doświadczą stanu nieważkości. Na pokładzie znajdą się cztery osoby - Jeff Bezos, jego brat Mark, 82-letnia Wally Funk (będzie to najstarsza osoba, która poleci w kosmos) i 18-letni Oliver (najmłodsza osoba, jaka uda się w taką podróż).

W pierwotnych planach czwartym pasażerem miał być tajemniczy nabywca biletu za 28 mln dolarów - nadal nie wiemy, kim jest, ale ze względu na inne zobowiązania, przełożył lot, a w jego miejsce wskoczył Oliver Daemen. Młody Holender miał lecieć w drugiej turze. Bilet kupił mu ojciec, szef funduszu hedgingowego

W 2018 r. Reuters informował, że Blue Orgin planuje sprzedawać bilety na kosmiczną podróż za co najmniej 200 tys. dolarów. W niedzielę, 11 lipca, Virgin Galactic odbył pierwszy lot suborbitalny z czterema pasażerami, astronautą numer 001 został Richard Branson, wyprzedzając Bezosa o kilka dni.

"Odkąd skończyłem pięć lat, marzyłem o podróży w kosmos" - podsumował swój lot 57-letni Bezos. Najbogatszy człowiek świata nie odniósł się do lotu Bransona i komentarzy na temat wyścigu o to, kto pierwszy rozpocznie regularne komercyjne loty turystyczne na orbitę. Natomiast po udanym locie Bransona Blue Origin napisało, że tylko ich statek ma największe okno i najlepszy widok z wszystkich firm oferujących taką usługę. 

Uśmiech marzyciela. Richard Branson w kosmosieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas