Starożytne miasto na środku oceanu

Nan Madol to starożytne miasto, które od dawna jest niedostępne dla archeologów. Dzięki zastosowaniu nowych technologii, naukowcy dostali dostęp do części miasta, które było niegdyś siedzibą dynastii Saudeleur.

Nan Madol to starożytne miasto na środku oceanu
Nan Madol to starożytne miasto na środku oceanuYouTube

"Pływające" miasto znajduje się na rafie koralowej na Oceanie Spokojnym u wybrzeży wyspy Pohnpei, stolicy Sfederowanych Stanów Mikronezji. Miasto jest oddalone o 4000 km od Los Angeles i 2575 km od wybrzeży Australii.

W najnowszym odcinku What On Earth? na Science Channel można zobaczyć ostatnio wykonane zdjęcia satelitarne przedstawiające stanowiska archeologiczne.

- Dlaczego ktoś miałby budować miasto na środku oceanu? Dlaczego tu, tak daleko od jakiejkolwiek innej znanej cywilizacji? - zastanawia się dr Patrick Hunt z Uniwersytetu Stanforda.

Miasto Nan Madol jest nieco mniejsze od Nowego Jorku i zawiera 90 bloków zbudowanych z bazaltowych i koralowych głazów, poprzedzielanych kanałami. Naukowcy uważają, że każdy blok służył konkretnemu celowi, np. do budowy kanoe lub opieki nad chorymi. Miasto otrzymało już przydomek "Wenecji Mikronezji".

Na każdej z "wysepek" znajdują się pozostałości świątyń, łaźni publicznych, domów spotkań, pałaców i rezydencji zbudowanych w latach 1200-1600 n.e. Najwyższym budynkiem w Nan Madol jest królewska świątynia Nandauwas otoczona ścianami o wysokości 7,6 m.

Nan Madol

Mieszkańcy Pohnpei nie wiedzą, w jaki sposób zbudowano miasto, ale wierzą, że wykorzystano w tym celu magię. Plotka głosi, że pierwszymi Saudeleurami, którzy odwiedzili wyspę byli bracia Olisihpp i Olosohp - czarownicy, którzy wykorzystali od bogów moce, by stworzyć miasto Nan Madol. Naukowcy nie zgadzają się z tym i twierdzą, że bazaltowe głazy prawdopodobnie zostały wysłane z drugiej części wyspy przy użyciu tratw i pni palmowych. Brały w tym udział setki tysięcy robotników.

Od momentu, gdy Europejczycy odwiedzili wyspę po raz pierwszy w XIX w., Nan Madol jest opuszczonym miejscem. Teraz mieszkańcy Pohnpei unikają tego starożytnego miasta, bo wierzą, że jest nawiedzone.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas