Superroznosiciele - to przez nich koronawirus rozprzestrzenia się tak szybko

Okazuje się, że wśród populacji osób zarażonych SARS-CoV-2, część stanowią tzw. superroznosiciele. Mogą oni rozprzestrzeniać koronawirusa w znacznie szerszym stopniu niż inni. Co ciekawe, także dzieci i młodzież mogą odgrywać ważną rolę w rozwoju pandemii.

Za ponad 60 proc. wszystkich odnotowanych przypadków choroby odpowiada grupa zaledwie 8 proc. pacjentów
Za ponad 60 proc. wszystkich odnotowanych przypadków choroby odpowiada grupa zaledwie 8 proc. pacjentów123RF/PICSEL

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych połączyli siły z urzędnikami publicznej służby zdrowia w południowo-wschodnich stanach indyjskich Tamil Nadu i Andhra Pradesh, aby śledzić drogi infekcji i wskaźnik śmiertelności ponad pół miliona osób, z których nieco 85 000 stanowiło potwierdzone przypadki COVID-19. 

W artykule opublikowanym w "Science" stwierdzono, że 71 proc. chorych nie zarażało nikogo. Za ponad 60 proc. wszystkich odnotowanych przypadków choroby odpowiada grupa zaledwie 8 proc. pacjentów. To właśnie ich określa się mianem superroznosicieli.

- Nasze badanie przedstawia największą empiryczną próbę analizy superroznosicieli, jakich obserwujemy w przypadku każdej choroby zakaźnej. Nadmierne rozprzestrzenianie się choroby jest raczej regułą niż wyjątkiem. Tak samo jest w przypadku COVID-19, zarówno w badanych przez nas Indiach, jak i wszystkich dotkniętych wirusem miejscach - powiedział  Ramanan Laxminarayan, główny autor badań z Princeton Environmental Institute.

Szanse na to, że osoba z COVID-19 przekaże go bliskiej osobie wahały się od 2,6 do 9 proc. - w obrębie własnego gospodarstwa domowego. Ryzyko przeniesienia wirusa z osoby zarażonej na inną osobę wynosiło 10,7 proc. w przypadku kontaktów wysokiego ryzyka - mowa o bliskim kontakcie społecznym lub bezpośrednim kontakcie fizycznym, bez zastosowanie środków ochrony osobistej. Przebywanie w ograniczonej przestrzeni z osobą chorą (np. w autobusie) przez ponad 6 godzin zwiększa ryzyko infekcji aż do 79 proc.

Najnowsze badania wskazują, że dzieci i młodzież, stanowiący ok. 1/3 proc. wszystkich przypadków infekcji, są kluczowi w kontekście rozwoju pandemii.

- Dzieci są bardzo skutecznymi przekaźnikami wirusa w środowisku, czego nie ustalono w poprzednich badaniach. Stwierdziliśmy, że zgłaszane przypadki i zgony były bardziej skoncentrowane wokół młodszych osób, niż spodziewaliśmy się tego na podstawie obserwacji.

Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że badania były przeprowadzane tylko w południowo-wschodnich Indiach, więc wyników nie można jednoznacznie odnieść do reszty świata, ale mimo wszystko widać pewną prawidłowość.

Wcześniejsze badania przeprowadzone w Hongkongu także potwierdziły ogromną rolę tzw. superroznosicieli w rozwoju pandemii COVID-19. Wykazano, że tylko 20 proc. osób chorych odpowiada za ponad 80 proc. wszystkich zgłaszanych przypadków. 70 proc. chorych osób, nie przekazuje wirusa nikomu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas