Szczepionka, która może zagrażać 730 000 dzieciom

Na Filipinach rozpoczęło się śledztwo w sprawie użycia na 730 000 dzieciach szczepionki przeciwko dendze, która może być dla nich niebezpieczna.

WHO zaleciła, aby Dengvaxia była podawana tylko "osobom, o których wiadomo, że zostały zakażone dengą przed szczepieniem"
WHO zaleciła, aby Dengvaxia była podawana tylko "osobom, o których wiadomo, że zostały zakażone dengą przed szczepieniem"© Glowimages

W ubiegłym tygodniu francuska firma farmaceutyczna Sanofi ogłosiła, że szczepionka może wywołać gorączkę denga u osób, które wcześniej nie były zarażone. Publiczny program szczepień na Filipinach został zawieszony w piątek.

Gorączka denga dotyka każdego roku ponad 400 mln osób na całym świecie. Denga jest chorobą wirusową, która powoduje ciężki, grypopodobny stan, który może zakończyć się śmiercią. Światowa zachorowalność na dengę gwałtownie wzrosła w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ta przenoszona przez komary choroba jest główną przyczyną śmierci dzieci w niektórych krajach Azji i Ameryki Łacińskiej.

Dengvaxia to pierwsza w historii szczepionka przeciwko dendze. Oprócz Filipin, firma poinformowała o zarejestrowaniu jej w Argentynie, Australii, Bangladeszu, Boliwii, Brazylii, Kambodży, Kostaryce, Salwadorze, Gwatemali, Hondurasie, Indonezji, Malezji, Meksyku, Paragwaju, Peru, Singapurze, Tajlandii i Wenezueli. Szczepionka została wykorzystana w publicznym programie szczepień w Brazylii, który - w połączeniu z Filipinami - miał na celu dostarczyć przynajmniej jedną dawkę leku około milionowi osób.

Przedstawiciele Sanofi powiedzieli, że na Filipinach nie odnotowano zgonów związanych ze szczepionką przeciwko dendze.

- O ile nam wiadomo, nie ma doniesień o zgonach związanych ze szczepieniami przeciwko dendze. Cały czas monitorujemy sytuację, aby upewnić się, że utrzymamy ten stan - powiedziała Ruby Dizon z Sanofi.

Rzecznik prasowy prezydenta Filipin powiedział, że "ludzie nie powinni wpadać w panikę w związku ze szczepionką przeciwko dendze".

Według Sanofi długoterminowe badania wykazały, że szczepionka Dengvaxia działa u osób, które wcześniej chorowały na dengę, ale stanowi ryzyko dla tych, u których się ona nie pojawiła.

WHO zaleciła, aby Dengvaxia była podawana tylko "osobom, o których wiadomo, że zostały zakażone dengą przed szczepieniem".

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas